Hello, w najbliższym czasie planuję składania ogara 205 z silnikiem 023 i mam dylemat dotyczący wału korbowego. Mam oryginalny wał ZMD z przebiegiem nieznanym i zastanawiam się czy lepiej założyć taki do nowo składanego silnika czy kupić nowy Duells? Lepszy stary i oryginalny czy nowy? Co byście zrobili?
Jak już chcesz oryginał to go zregeneruj, nigdy nie wkładaj używanego wału bez regeneracji do remontowanego silnika. Pytanie w jakim stanie czopy bieżnie
Nowy, to nowy
Ja mam chinola wał. Już na wiosnę 3 sezon i wszystko cacy
Z chińczykami to nigdy nic nie wiadomo. Jeden jeździ z 10 sezonów drugi jeźdiz 100 km i się rozsypuje
Fakt o regeneracji nie myślałem. W Jack Motors kosztuje 180 zł czyli prawie tyle co wał
Właśnie to mi po głowie chodzi bo dawać podobną cenę lub więcej za regenerację to chyba przesada, no chyba, że ktoś usilnie chcę mieć to logo ZMD na wale. A mi chodzi tylko o trwałość.
Chyba jednak wezmę ten nowy z Duellsa, bo dobre opinie o nim póki co czytam (niby, że nawet lepsze od oryginału). Z taką modyfikacją jak w Kadecie zrobiłem czyli zamiast łożyska dam tulejkę do główki korbowodu
ja tam też bym dal nowy - zresztą teraz robię s38 i kupiłem nowy
jak to mój kolega mawia "nowe to nowe"