12-12-2020, 00:25:46
Witam,
Pozwole sobie przedstawic wam mojego "Pana Węgra" który przebył ładny kawałek drogi i tak naprawde zakup odbywał się w ciemno bo dopiero jak wypadł z samochodu już u mnie na miejscu to dopiero przywitałem się z nim osobiście.
Z rozmowy telefonicznej wywnioskowałem, że stan silnika jest dobry tylko pewnie przytarty na tłoku. A mowie drobnostka
Strasznie byłem ciekawy czy faktycznie tylko góra w silniku jest do roboty bo chciałem by puścił pierwszego dymka. Zabrałem sie za rozbieranie zaczynajac od pokrywy bocznej by zobaczyc jak wyglada zapłon
Kurde nie jest za dobrze. Chwile po tym zerknąłem do zbiornika (bo zapomniałem)
Szok rudooo w pyte.. sporo rdzy sie wysypało Mowie Ohoo To ściągne głowice i cylinder:
no to kibel...
Chyba gdzieś pływał sporo czasu
No ale lubie takie akcje
Pozwole sobie przedstawic wam mojego "Pana Węgra" który przebył ładny kawałek drogi i tak naprawde zakup odbywał się w ciemno bo dopiero jak wypadł z samochodu już u mnie na miejscu to dopiero przywitałem się z nim osobiście.
Z rozmowy telefonicznej wywnioskowałem, że stan silnika jest dobry tylko pewnie przytarty na tłoku. A mowie drobnostka
Strasznie byłem ciekawy czy faktycznie tylko góra w silniku jest do roboty bo chciałem by puścił pierwszego dymka. Zabrałem sie za rozbieranie zaczynajac od pokrywy bocznej by zobaczyc jak wyglada zapłon
Kurde nie jest za dobrze. Chwile po tym zerknąłem do zbiornika (bo zapomniałem)
Szok rudooo w pyte.. sporo rdzy sie wysypało Mowie Ohoo To ściągne głowice i cylinder:
no to kibel...
Chyba gdzieś pływał sporo czasu
No ale lubie takie akcje