(22-12-2020 23:50:41)bartek_tabaka napisał(a): [ -> ]muszę kupić wysoką
Szkoda że nic nie wspomniałeś o kierownicy, bo jeśli to taka jaka była w motorynkach, to mam
Spokojnie po świętach się odezwę ,jak troche kasiory wpadnie.
Pegaz nadal żyje .Dokupiłem do niego niezbędną manetkę zmiany biegów ,którą zepsułem podczas montażu na kierownicę (pękła w miejscu skręcania
). Ale miałem akurat pod ręką klej do łożysk i wszystko jest już ok. Zamontowałem tymczasowo zbiornik od ogara (Nadal szukam zbiornika na korek wtykany do pegaza) i w końcu mogłem sobie nim pojezdzić .Na początku standardowo była walka zbiegami ,albo była tylko jedynka albo dwójka ale nasmarowanie linki oraz kilka podkładek pomogło
.Kupiłem również pegaza 710 na części i zapożyczyłem od niego osłonę łańcucha oraz amortyzatory. W międzyczasie kupiłem również Rometa 2375 z silniczkiem 017.