(04-02-2021 12:46:57)joozek napisał(a): [ -> ] (04-02-2021 00:22:35)sakuu napisał(a): [ -> ]Panowie takie pytanie. Majac wahacz pchany to miedzy półką a obejmami kierownicy coś powinno być? Tak jak np w motorynce takoe stożki-dystanse czy to tak odrazu obejmami do półki?
Tam powinny iść takie specjalne podkładki; z jednej strony część płaska, z drugiej stożek ok 8 mm.
Stożkiem montujemy w dół.
W katalogu części do Komara 2350 są pokazane podkładki płaskie, które powinno się dać pod cybanty trzymające kierownicę, takich jak wskazane przez Ciebie Joozku nie spotkałem. Stożki o których pisze sakuu były pod cybantami trzymającymi kierownicę np. w Komarach 2351 czyli z takim przodem jaki jego Komar miał na pierwszym zdjęciu
Kurde nie mam takiego czegoś w dodatku nie wiedziałem że nakretki mają inną średnicę
Kurde katastofa... gdzie ja to znajde. Obleciałem już OL... i All... i nic
Czyli potrzebuje taki cały zestaw?
Takie coś znalazłem przed chwilą:
Z tymi stożkami bedziesz mial problem gdy skorupe lampy dasz z pcv, sa zbyt wysokie i sruby cybantow kierownicy będą za krótkie. Przy okazji, maja gwint M10x1, klucz 14. Pod półka górna masz ruchomą półeczkę z dwoma nakretkami M10x1 z gniazdem 14.
Zwróć uwagę na zdjecie co ci wyslalem, od dolu sa takie same, a od góry sa plaskie i niskie.
Te stożki co znalazłeś sakuu to są np. do 2351 , takich o których pisze Joozek również nigdzie znaleźć nie mogłem, a wrócę do tego co pisałem wyżej, w katalogu są płaskie podkładki, czyżby przekłamanie?
Ahaa no dobra juz rozumiem
trudno nigdzie tego nie ma lub ktos kto sprzedaje to inaczej nazywa... Bede musial sobie wytoczyc
Czyli te "podkladki" maja isc w takiej pozycji jak Joozek zdjecie wyslal tak?
Czy model 2350 z 73 roku miał klakson? A jak miał to wiecie jaki?
Forumowicze macie jakiś pomysł? :-(
Przyspawałem mocowanie tłumika w tym miejsvu co niby pownno być i wyszedł straszny klops
Zaznacze że tobiłem to mając silnik w ramie i oczywiscie tlumik i kolanko ale zapomniałem że jeszcze są podnóżki których nie miałem wtedy i przy końcowym montażu wyszły cyrki.
Nie wiem co z tym zrobić....
Ja to bym chyba dorobił jakąś estetyczną blaszkę mocującą, tak ładnie wszystko zrobione jest już teraz że szkoda to rozgrzebywać. Wiadomo nie będzie to oryginał no ale cóż, lepsze to niż sterczący tłumik, cięcie spawanie wyginanie...
Dokladnie tak zrób, troche serca włożysz i będzie ładne mocowanko. Daj więcej zdjęć robala.
Jeszcze pochromować / wypolerować takie mocowanko i nikt się nie zorientuje że coś źle jest
Dobra macie racje będę coś myślał z nierdzewki i polerka.
Fotki dziś dam do tematu "komarito 2350 czerwien + braz"
Albo jakaś obejma, jak w simsonie lub w komarze 232 i do tego przykręcić nakrętką przez te ramie
Inaczej niż większość - uważam, że powinieneś "wziąć to na klatę" i poprawić. Właśnie
dlatego, że tyle pracy włożyłeś... to detale tworzą majstersztyk i perfekcję - jakbyś tego nie ratował -
to będzie widać.
Łeb pod kran z zimną wodą i zorganizowana akcja.
Nawet
joozek poprawiał elementy po malowaniu, jeśli było trzeba -
nie myli się ten, co nic nie robi - tak mówią, ale
głupi ten, co głupio robi - to akurat z Foresta Gumpa...
Do roboty
Chromowaną obejmę, jak w komarze 232 i będzie dobrze.
To wszystko rozbierać, ciąć, szlifować, spawać, oddawać do malowania i na koniec składać... jak autor ma chęci i czas na takie niuanse ..