Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Sokół Lux '74
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Cześć,
a oto i mój nowy nabytek Sokół Lux z 1974 roku, kupiony dzięki koledze zaz, który to wypatrzył mi tę okazję na OLX. Kuba wielkie dzięki.

Rower ten zakupiłem od pierwszego właściciela. Sokół był kupiony w kwietniu 1974 roku w Warszawie w sklepie rowerowym mieszczącym się na ulicy Nowowiejskiej 5. Co ciekawe, sklep ten istnieje nadal. Sklep ten był wówczas największym sklepem rowerowym w Warszawie i prawdopodobnie jeżeli nie pierwszym, to na pewno jednym z pierwszych. Sklep ten powstał w latach 50-tych ubiegłego stulecia. Sokół Lux kosztował majątek, bo aż 2400zł.

Rower jest bardzo zadbany i sprawny technicznie. Rower cały czas był użytkowany. Ostatnimi czasy przez żonę byłego właściciela (wyjazdy na działkę). Wraz z rowerem otrzymałem instrukcję obsługi w idealnym stanie wydaną w 1972 roku, pompkę, komplet kluczy. Lakier jest w bardzo dobrym stanie. Co ciekawe na osłonie łańcucha widnieje naklejka firmy Polmo. Ciekawe co ona robiła na składaku Warszawiaka? Polmo to przecież jedna z wizytówek Szczecina z czasów PRL.

Moim zdaniem w rowerze należy wymienić jedynie siodełko i będzie cacy.
[attachment=20293]
[attachment=20294]
[attachment=20295]
[attachment=20296]
No i jeszcze "król bandy" Tongue
[attachment=20297]
Bardzo ładny lux po za wymianą siodełka poszukaj jeszcze oryginalnej narzędziówki z metalową górą. Życzę miłego użytkowania
Bardzo ładnie zachowany Sokół i to Lux! ;D
Rączki/gripy są nieoryginalne, przynajmniej tak mi się wydaje.
Z niecierpliwością czekam na więcej zdjęć tego cuda.
PS. Powodzenia w pracach i radości z użytkowania!
Pora na szczegółowsze zdjęcia.
No i szczyptę historii, czy też dygresji starszego pana Tongue

Z wielką przyjemnością oglądam zdjęcia Waszych jednośladów. Bardzo mi się podoba z jaką determinacją większość z Was dąży do przywróceniu rowerom ich wyglądu z przed lat. A ja się pytam gdzie są DDR-owskie kotki na piastach i szprychach?
Wszyscy musieli mieć takie skalpy na swoim rowerze. A król bandy najwięcej Big Grin

Czemu skalpy? Ano temu, że w polskich sklepach nie były one dostępne. A każdy chciał je mieć. Więc na "moich ulicach" polowało się na rowerowych turystów z DDRu i "czyściło" im się szprychy i piasty z tychże kotków. I to w biały dzień. No i na Wigrasie, Flamingu, czy też Jubilacie pojawiały się kotki.

Tak było.

Gdzieś widziałem, że ktoś na OLXie sprzedaje oryginalne kotki. To tak na marginesie.
Korci mnie żeby jeszcze coś napisać odnośnie "prawdy historycznej" Chłopców Rometowców z tamtych czasów, ale boję się, że włożę kij w mrowisko i mnie publicznie zlinczujecie Tongue

Gadu, gadu, a wszyscy czekają na zdjęcia.
[attachment=20299]
[attachment=20300]
[attachment=20301]
[attachment=20302]
Faktycznie rączki są nie oryginalne warto je zmienić z tego co pamiętam to były takie jak w pierwszym wigry
No to jeszcze kilka zdjęć.
[attachment=20315]
[attachment=20316]
[attachment=20317]
[attachment=20318]
[attachment=20319]
Zastanawia mnie historia naklejki Polmo na osłonie łańcucha. Czyżby szczecińska firma była podwykonawcą firmy z Bydgoszczy? No bo niby skąd taka naklejka na rowerze Warszawiaka.

A tak przy okazji może ktoś z Was podzielić się wiadomościami dotyczącymi produkcji Sokoła. Jak się zmieniał Sokół w kolejnych latach produkcji? Od którego roku były one produkowane? Kiedy zakończono ich produkcję? Chyba w 1975, ale mogę się mylić. W jakich kolorach wyjeżdżały z fabryki? ...
Jednym słowem mam ogromny głód wiedzy na temat tego roweru. Tj. jego wersji podstawowej i Luxa.
Z tego co pamiętam to sokoły były czerwone, niebieskie, zielone, złote, brązowe
Przekierowanie