08-11-2020, 01:13:02
no hej. potrzebuję wyjaśnienia tajemnicy.
jechałem w jedną stronę koło 5 km i wszystko szło jak po maśle. z powrotem zatankowałem na tej samej stacji co zawsze, tym razem pod korek i już po kilkunastu metrach zaczął strzelać gaźnik, ale tylko przy wysokich obrotach na dwójce.
zapłon ustawiałem do lampy i teraz go jeszcze raz sprawdzałem i dalej jest idealnie.
to dlaczego strzela i to zaraz po tankowaniu? ktoś mi to wytłumaczy?
Wysłane z mojego SM-G988B przy użyciu Tapatalka
jechałem w jedną stronę koło 5 km i wszystko szło jak po maśle. z powrotem zatankowałem na tej samej stacji co zawsze, tym razem pod korek i już po kilkunastu metrach zaczął strzelać gaźnik, ale tylko przy wysokich obrotach na dwójce.
zapłon ustawiałem do lampy i teraz go jeszcze raz sprawdzałem i dalej jest idealnie.
to dlaczego strzela i to zaraz po tankowaniu? ktoś mi to wytłumaczy?
Wysłane z mojego SM-G988B przy użyciu Tapatalka