Jak dla mnie to, czy to będzie typ 700, 705, 710, czy 750 właśnie to i tak będzie Pegaz i tyle. A i tak z osób, które kojarzą Pegaza jako model Rometa mało kto w ogóle zna różnice między poszczególnymi typami, głównie kojarząc model ogólny po wyglądzie ramy i charakterystyczny zbiornik z tyłu.
Swoją drogą warto byłoby spróbować usystematyzować informacje dotyczące specyfikacji Pegaza i jego ewolucji w oparciu o źródłowe materiały producenta i zdjęcia oryginalnie zachowanych egzemplarzy? Może jest ktoś kto czuje się na siłach by ogarnąć temat? A jak nie to może praca zbiorowa???
(03-12-2020 17:25:13)wariator napisał(a): [ -> ]Swoją drogą warto byłoby spróbować usystematyzować informacje dotyczące specyfikacji Pegaza i jego ewolucji w oparciu o źródłowe materiały producenta i zdjęcia oryginalnie zachowanych egzemplarzy? Może jest ktoś kto czuje się na siłach by ogarnąć temat? A jak nie to może praca zbiorowa???
tu jest dobra baza, w miarę jest to rzetelnie rozpisane jeśli chodzi o poszczególne modele Pegaza:
http://www.polskiemotocykle.mik.pl/do50ccm.html
Widziałem wcześniej te opisy i inne w sieci zresztą też. W tym przypadku jak fajnie to ująłeś – słowem klucz jest w miarę. Może i się upieram ale wydaje mi się, że sporo istotnych cech poszczególnych modeli występujących chociażby na przestrzeni lat produkcji zostało pominiętych. Nie pasują mi tu np. dla 700-tki podane lata produkcji do 1976r.? Dalej brak informacji odnośnie pojemności zbiorników paliwa – występowały tzw. niskie i wysokie natomiast w opisach z linku wszystkie mają tę sama pojemność. Brak informacji o różnicach w mocowaniu lag w górnej półce, które na początku produkcji miały korki i zaślepki na wzór tych z początkowych modeli Jawy typ. 23. Następnie kwestia umieszczenia narzędziówki, która w pierwszych latach mocowana była pod siedzeniem a uchwyty przy ramie nad lampą tylną były inaczej wyprofilowane i przeznaczone rozstawem pod tabliczkę rejestracyjną – stąd we wcześniejszych Pegazach błotniki tylne nie mają charakterystycznego mocowania na rejestrację. Nie wspomnę już o takich niby ogólnie wiadomych niuansach jak informacje o kolorach w danych rocznikach i występujących ich konfiguracjach, ogranicznikach skrętu, zakręcanych i wtykanych korkach zbiornika paliwa, rodzaju i kolorach osprzętu takiego jak linki czy manetki, logo w postaci malowania lub naklejki czy też chociażby różnic w lewych listwach, gdzie automaty nie miały przetłoczenia na linkę. To tyle co wstępnie wyłapałem. Uważam, że dla chcących utrzymać pegaza w oryginale a nawet tylko po to by wizualnie zidentyfikować dany egzemplarz przed zakupem mogą być one przydatne.
Stąd moja wcześniejsza propozycja by może w ramach tego forum spróbować w formie pracy zbiorowej zebrać i uporządkować potwierdzone informacje na temat tego modelu. Oryginalnych egzemplarzy zapewne trochę się jeszcze uchowało?
niewielkie detale robią wielką robotę.
Wymiana szkiełka, uszczelki i ramki licznika. Wysyłkowo zrobione przez Pana Andrzeja S. z dolnego śląska.
https://i.imgur.com/VLjtC6r.jpeg
Ostatnia prosta !!
Kierownica: początkowo po wyczyszczeniu miałem z nią nic nie robić, później gdy przyszły nowe klamki i wyglądały tak świeżo stwierdziłem, że i kierownicę odświeżymy. Chciałem ją wysłać do chromowania, ale cenowo nie był to jakiś szał, a i tak bałem się, że przyjdzie dużo za gruba.
Po krótkiej konsultacji z @joozek dostałem namiar na G. Hartmann'a, który produkuje nowe kierownice do różnych modeli. Problem w tym, że na tamten czas (09.11.20) producent nie robił takich kierownic (wymiarowo pod Pegaza z mocowaniem na jeden cybant). Po konsultacjach wysłałem mu swoją kierownicę jako 'wzór' i tak dziś dostałem z powrotem starą jak i nową.
PS. G. Hartmann wprowadził w swoją ofertę kierownicę na jeden cybant do Pegaza - obecnie koszt 180 zł.
A prezentuje się to tak:
https://i.imgur.com/PJUyLuE.jpeg
Mamy finał.
Wizualnie jest kilka detali odbiegających od oryginału co znawcy tematu od razu dojrzą (m. in. sakwa; kolor tłumika, rączki, korpusu siedzenia, dźwigni hamulca nożnego itd).
Z napisami 'Romet 750' kompromis: naklejka z motonaklejek jednak przecięta w pół i dana na metalowe osłony/boczki.
https://i.imgur.com/CTIruj1.jpeg
https://i.imgur.com/9NoPSSA.jpeg
Piękny !
Mam prośbę - otóż kupiłem takiego w kolejce do roboty i brakuje mi dwóch rzeczy:
1) ma urwane uchwyty silnika przy ramie - czy mógłbyś mi je odrysować i podać wymiary?;-)
2) tak samo z tą czarną listwą przymontowaną do ramy
Elegancki sprzęt, chociaż mnie kłują w oczy te naklejki. Mam pytanie ,czy romety 750 wychodziły oryginalnie z siedzeniem takim jak w kadecie i niską kierownicą taką jak w komarku?
Kierownica jest inna na jeden cybant a nad siedzeniem też się zastanawiałem czy to takie same czy inne?
(22-12-2020 01:39:56)Emwu96 napisał(a): [ -> ]Wizualnie jest kilka detali odbiegających od oryginału co znawcy tematu od razu dojrzą (m. in. sakwa; kolor tłumika, rączki, korpusu siedzenia, dźwigni hamulca nożnego itd).
Z daleka fajnie wygląda ale napisałeś, że miałeś założenie by starać zrobić go na przypominającego oryginał wersji 750 a finalnie niewiele ma z nim wspólnego oprócz naklejki, którą dałeś w innym miejscu zresztą.
Rama sądząc po przednim zawiasie jak zresztą wcześniej napisał joozek od 710, listwy przy ramie też, zbiornik z zakręcanym korkiem też od 710, alu obręcze dedykowane do simsona, silnik a przynajmniej prawa pokrywa z "Gige E". Bez różnic, które sam podałeś przypomina prędzej swojego poprzednika
.
Za to dźwignia hamulca nożnego jest taka jaka być powinna, szkoda tylko, że tak jak wsporniki przedniego błotnika, stelaż siedziska czy nawet uchwyt przy ramie pomalowałeś na czarno zamiast ocynkować - groszowa sprawa a efekt nieporównywalny
.
Mateuszu, musisz koniecznie zdjąć te szerokie podkładki, które użyłeś do montażu amortyzatorów. Główki aluminiowe amortyzatorów popękają. One tam mają pracować.
Pegazik ładniutki, brawo
(22-12-2020 10:52:11)DMR napisał(a): [ -> ]Piękny !
Mam prośbę - otóż kupiłem takiego w kolejce do roboty i brakuje mi dwóch rzeczy:
1) ma urwane uchwyty silnika przy ramie - czy mógłbyś mi je odrysować i podać wymiary?;-)
2) tak samo z tą czarną listwą przymontowaną do ramy
w przerwie między BN, a sylw będę mieć więcej czasu, przypomnij mi proszę na PW to mogę odrysować.
PS. Na OLX w chwili obecnej są dostępne osłony metalowe w niezłym stanie za 80 zł właśnie z tym wytłoczeniem na linkę (na lewej), o której na 1 stronie tematu pisał
wariator
(22-12-2020 11:16:19)DMR napisał(a): [ -> ]Kierownica jest inna na jeden cybant a nad siedzeniem też się zastanawiałem czy to takie same czy inne?
https://i.imgur.com/kx60Y4N.jpeg
sugerując się tym zdjęciem z czasopisma motor to kierownica na 1 cybant i siedzenie takie jak w moim (i w motorynce m1).
PS.Pokrowiec z filcem od spodu do obicia bez problemu do kupienia na allegro z dostawą za 150 zł
Co najlepsze ceny całych siedzisk nawet w dostatecznym stanie ku mojemu zdziwieniu na portalach podchodzą niekiedy pod 300-350 zł.
(22-12-2020 11:17:57)wariator napisał(a): [ -> ]Z daleka fajnie wygląda ale napisałeś, że miałeś założenie by starać zrobić go na przypominającego oryginał wersji 750 a finalnie niewiele ma z nim wspólnego oprócz naklejki, którą dałeś w innym miejscu zresztą.
Rama sądząc po przednim zawiasie jak zresztą wcześniej napisał joozek od 710, listwy przy ramie też, zbiornik z zakręcanym korkiem też od 710, alu obręcze dedykowane do simsona, silnik a przynajmniej prawa pokrywa z "Gige E". Bez różnic, które sam podałeś przypomina prędzej swojego poprzednika.
- Co do naklejki to tak jak ostro gdzieś tam się cały czas zastanawiałem czy na ramę czy na boczki - finalnie wyszło na boczki nie według "oryginału" czyli biały napis od szablonu tylko wykorzystałem tak jak pisałem naklejkę, którą sprzedają motonaklejki. W forumowej wikipedii wrzuciłem foto ramy też z napisem od szablonu. To gdzieś tam przeważyło nad tym, by nie robić naklejki na ramę. A od tego klasycznego napisu od szablonu na metalowej osłonie odszedłem, ponieważ jest według mnie po prostu smutny. Ta naklejka w mojej ocenie w jakiś tam sposób troszkę ożywia ten sprzęt. Srebrne krawędzie naklejki ładnie odbijają światło i tym samym zmieniają kolor co na żywo daje jeszcze lepszy efekt.
- Racja, baza to 710. Po odświeżeniu tabliczki i zmyciu farby było nabite 710.
Silnik z jakim kupiłem był 017 więc naklejka też poszła 750 zamiast srebrnej 'automatic' na ramę.
- Rawki tak IFA, głównie po rozmowie z Joozkiem i obawą przed słabą jakością chromu rawek np z gmoto. Te są w wersji alu.
(22-12-2020 11:17:57)wariator napisał(a): [ -> ]Za to dźwignia hamulca nożnego jest taka jaka być powinna, szkoda tylko, że tak jak wsporniki przedniego błotnika, stelaż siedziska czy nawet uchwyt przy ramie pomalowałeś na czarno zamiast ocynkować - groszowa sprawa a efekt nieporównywalny.
Z tym nieporównywalnym efektem to bym dyskutował
Uważam, że jak to wygląda wizualnie to kwestia gustu i jakiś tam własnych preferencji. Według mnie całość jest ze sobą spójna i kolorystycznie dobrze dobrana.
(22-12-2020 12:04:27)joozek napisał(a): [ -> ]Mateuszu, musisz koniecznie zdjąć te szerokie podkładki, które użyłeś do montażu amortyzatorów. Główki aluminiowe amortyzatorów popękają. One tam mają pracować.
Pegazik ładniutki, brawo
Dziękuję.
Z podkładami zadziałam.
(22-12-2020 12:56:27)Emwu96 napisał(a): [ -> ]Z tym nieporównywalnym efektem to bym dyskutował Uważam, że jak to wygląda wizualnie to kwestia gustu i jakiś tam własnych preferencji. Według mnie całość jest ze sobą spójna i kolorystycznie dobrze dobrana.
Spoko, wiadomo o gustach się nie dyskutuje, ważne, że Tobie się podoba. Znam takich co malują całe uzbrojone w szprychy i piasty koła i są efektem zachwyceni, więc to indywidualna sprawa
.
A wypowiedziałem się tylko dlatego, że w swoim pierwszym poście założyłeś, że idziesz w kierunku oryginału 750 natomiast finalnie powstało coś co ma z nim niewiele wspólnego.