Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Sokół '74
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
(04-11-2020 23:14:43)pan komarek napisał(a): [ -> ]orginał najlepszy Smile
Wiadomo, że najlepszy. Ale co z rudą na ramie? Jak ją usunę i tak zostawię, to zaraz znowu przecież wyjdzie. Zostawić? Zaraz korozja pójdzie głębiej. Jak się nie obrócisz, rufa z tyłu.
To, że martwisz się "rudą" jest zrozumiałe. Jak uważa większość blacharzy - tych co się znają na rzeczy - jak ruda raz wlezie, to jej wyplenienie staje się niemal niemożliwe. Ale rower to nie samochód. Twój rower ma już 46 lat. Zapewne czasem dbano o niego lepiej, a czasem... bywało pewnie różnie. Tymczasem ON to wszystko "przeżył" i do tego jeszcze ma się przecież całkiem dobrze. Jak wyczyścisz - na tyle, na ile Ci się to uda - to dasz mu szansę na jeszcze bardzo długo. Nie martw się więc, a raczej dokończ go i zacznij się nim cieszyć.
Ja bym rower pomalował na nowo w tym samym kolorze dał nowe opony i łańcuch i cieszył się jazdą. Ale to jest moje zdanie. Zrób jak uważasz. Jak będzie malowany to zabezpieczony antykorozyjnie i piaskowany
I jeszcze kilka zdjęć przed rozbiórką.
[attachment=20275]
[attachment=20276]
[attachment=20277]
Siodełko do szewca, lub do kaletnika Wink
Ja bym docelowo poszukał takiego siodła, jak nie znajdziesz to w ostateczności napraw te co masz. Sokoły miały białe lub czarne siodło.
(06-11-2020 10:48:46)zaz napisał(a): [ -> ]Ja bym docelowo poszukał takiego siodła, jak nie znajdziesz to w ostateczności napraw te co masz. Sokoły miały białe lub czarne siodło.
Poprzedni właściciel zapewniał mnie, że przekazuje mi rower w stanie jak wyjechał ze sklepu. Nie chcę w nim niczego zmieniać. Byłoby to niepoprawne historycznie Wink Jedyne co to muszę wymienić opony, bo oryginalne są popękane i zjechane do zera.
Nawet łańcuch chcę uratować XD. A jak się da to i szprychy. Tak więc siodełko idzie do szewca, tudzież kaletnika.
(06-11-2020 12:49:18)Sib napisał(a): [ -> ]
(06-11-2020 10:48:46)zaz napisał(a): [ -> ]Ja bym docelowo poszukał takiego siodła, jak nie znajdziesz to w ostateczności napraw te co masz. Sokoły miały białe lub czarne siodło.
Poprzedni właściciel zapewniał mnie, że przekazuje mi rower w stanie jak wyjechał ze sklepu. Nie chcę w nim niczego zmieniać. Byłoby to niepoprawne historycznie Wink Jedyne co to muszę wymienić opony, bo oryginalne są popękane i zjechane do zera.
Nawet łańcuch chcę uratować XD. A jak się da to i szprychy. Tak więc siodełko idzie do szewca, tudzież kaletnika.

Nic byś nie zmieniał historycznie jeśli chodzi o siodło po prostu poszukaj w lepszym stanie
zaz, ponieważ w tym rowerze przez 46 lat nic nie wymienił jego pierwszy właściciel, to i ja chcę się tego trzymać. Siodełko wg mnie jest w dobrym stanie. Na upartego można by było nic przy nim nie robić. Do szewca chcę je oddać jedynie dlatego, aby szwy nie rozłaziły się dalej.

Opony to mus. Nie są już do uratowania.
Rozumiem. A opony to podstawa
Krok za krokiem.
Cios za ciosem.
Runda za rundą.
[attachment=20387]
Stron: 1 2
Przekierowanie