27-09-2020, 23:38:56
Koledzy taki problem: grzebię w piździku kumpla i zrobił się problem z gaźnikiem: nagle zaczął na postoju przepuszczać paliwo od strony filtra powietrza. Gaźnik rozebrałem ( nie było uszczelki komory pływakowej), pływak wgnieciony od spodu, pompka poryta jakby od pilnika. No ale nic, zamówiłem zestaw naprawczy od Kniazia z allegro i niby wszystko ok ale nowy pływak nie zamyka dopływu paliwa i wywala przez pompkę.
Zważyłem obydwa pływaki i stary waży 2,8 grama a nowy 5,2 grama!!! Dokupiłem inny, niby leżak z prl-u i też waży 5,2 grama.
O co chodzi, były różne rodzaje? Nie potrafię znaleźć żadnej informacji na ten temat a może źle szukam.
Zważyłem obydwa pływaki i stary waży 2,8 grama a nowy 5,2 grama!!! Dokupiłem inny, niby leżak z prl-u i też waży 5,2 grama.
O co chodzi, były różne rodzaje? Nie potrafię znaleźć żadnej informacji na ten temat a może źle szukam.