Dlaczego jak odpalam jawke to bez gazu gaśnie momentalnie ? Puszcze gaz to jawka gaśnie z miejsca .
1 Cylinder po szlifie z nowym tłokiem
2 zero lewego powietrza
3 nowa cewka butelkowa
4 zapłon ustawiony 0.35 w gmp i 2mm za gmp 0.05mm na platynkach
5 dwie nowe świece
6 gaźnik drożny
Reaguje na śrubę wolnych obrotów?
Miałem podobnie ze swoim gaźnikiem w ogarze200 - są dość prymitywne, u mnie dopiero po wkręceniu na maxa trzymał obroty. Czasem pomaga regulacja poziomu paliwa w komorze pływakowej - tak naprawdę w tym gaźniku tylko tam (oraz rowkami iglicy) możesz "ustawić" skład mieszanki, a także sprawdzić swoje nerwy, kiedy to zacznie z niego cieknąć
seler1500 zadał Ci słuszne pytanie - jeśli nie reaguje, i masz pewność, że cały osprzęt jest dobry - to szukaj winy w gaźniku. Przesuń iglicę na inny rowek, zmień (delikatnie!) poziom paliwa w pływaku podginając/odginając blaszkę. Jeśli to nic nie da - obejrzyj, czy przepustnica się nie wyrobiła - być może stąd nie ma reakcji na wkręcanie śrubki.
Nie reaguje na śrubę od wolnych obrotów jest ,wkręcona na max. Sprawdzałem na mniejszych dyszach i to samo . Wszystkie połączenia z gaźnikiem dokładnie uszczelnione (odtłuszczenie,silikon,uszczelka z kryngielitu,silikon) więc lewe wykluczone.Dzisiaj też podmieniana cewka zapłonowa. Cylinder jest trochę większy i ma powiększone kanały więc może trzeba więcej paliwa mu dać niż normalnie jutro zobaczę.
Przy lekkim dodaniu gazu chwilkę dławi się i przerywa po czym wchodzi na obroty?