20-08-2020, 11:55:45
hej. udało mi się w końcu rozebrać przód i mam teraz zagwozdkę, albo po prostu jeszcze nie wszystko wiem
otóż łożyska były posypane ale i piasta i szprychy i obręcz okazały się mocno pogięte. dlatego postanowiłem zainwestować w nowe kółka. kupiłem już wycentrowane z założonymi łożyskami i tu pojawia się mój problem.
stara oś mam wrażenie że była montowana te 30 lat temu u dziadka w szopie chyba z tego co akurat było pod ręką, bo każdy element z innej parafii- foto.
oś ma fi9 a nowe koła łożyska 10 tak że lata w środku.
poza tym dwa różne konusy i wogóle trochę niefajnie nagwintowana.
zatem dokupię jeszcze ośki. ale które? tak jak było w dziadkowych kołach z konusami czy na łożyska ze zwykłymi śrubami?
pozdrawiam
Wysłane z mojego SM-G988B przy użyciu Tapatalka
otóż łożyska były posypane ale i piasta i szprychy i obręcz okazały się mocno pogięte. dlatego postanowiłem zainwestować w nowe kółka. kupiłem już wycentrowane z założonymi łożyskami i tu pojawia się mój problem.
stara oś mam wrażenie że była montowana te 30 lat temu u dziadka w szopie chyba z tego co akurat było pod ręką, bo każdy element z innej parafii- foto.
oś ma fi9 a nowe koła łożyska 10 tak że lata w środku.
poza tym dwa różne konusy i wogóle trochę niefajnie nagwintowana.
zatem dokupię jeszcze ośki. ale które? tak jak było w dziadkowych kołach z konusami czy na łożyska ze zwykłymi śrubami?
pozdrawiam
Wysłane z mojego SM-G988B przy użyciu Tapatalka