07-06-2020, 21:11:51
Stron: 1 2
07-06-2020, 21:22:58
(07-06-2020 21:11:51)bkrukl napisał(a): [ -> ]Czyli zamówiłeś 2 zębatki bez łańcucha?
Oj, nie chcę krakać, ale oby za pare dni nie było tematu że zębatki nie pasują do łańcucha.
Zobaczymy czy będzie pasowało, jak nie to zamówię najwyżej też nowy łańcuch pod te zębatki jak się nie spasuje szerokość oczek. Przymierzymy, sprawdzimy
Nie chcę też tak zaraz zamawiać wszystkiego od razu bo w sprawach finansów jest jeszcze druga połowa - jak się robi "po trochu" zakupy to się to jakoś rozchodzi w jej oczach i nie ma gadania
10-06-2020, 17:10:23
Nowe zębatki dotarły, wszystko poczyściłem, założyłem, dopasowałem, wyregulowałem naciąg łańcucha...i nie mam jak sprawdzić czy działa bo motorek postanowił dziś wywalić focha i przestało mu się zapalać Później zerknę na resztę i jak już ruszę z miejsca to dam znać
19-05-2023, 00:26:10
Witam po długiej przerwie!
Trochę brakło zapału, trochę zdrowie nie dopisało, trochę zawalony robotą byłem ale coś tam podłubałem...
Otóż obydwie zębatki wymienione, hamulce porobione, nowe opony, łańcuch pasuje i dobrze naciągnięty, motorek odzyskał iskrę i przestał się fochować... ale problem braku jazdy nie zniknął.
Po odpaleniu i przytrzymaniu na gazie (rozregulowany gaźnik z którego przy okazji cieknie z każdej dziury, trzeba trzymać trochę gazu żeby nie zdechł ale gaźnikiem zajmę się później bo to akurat ogarnę) trzymam na sprzęgle, wbijam bieg, puszczam sprzęgło dając więcej gazu...i oprócz wycia motorek dalej stoi w miejscu :/
Normalnie stojąc obok niego po wrzuceniu na bieg powinien mi wyrwać z łap do przodu a tu tylko wielkie" WUUUU", kupa dymu i stoi w miejscu :/ Help :/
Nie chciałby ktoś z okolic Gdańska pomóc w reanimacji? Odwdzięczę się polskimi papierami wartościowymi a i jakaś mocniejsza butelka na dokładkę się znajdzie
Trochę brakło zapału, trochę zdrowie nie dopisało, trochę zawalony robotą byłem ale coś tam podłubałem...
Otóż obydwie zębatki wymienione, hamulce porobione, nowe opony, łańcuch pasuje i dobrze naciągnięty, motorek odzyskał iskrę i przestał się fochować... ale problem braku jazdy nie zniknął.
Po odpaleniu i przytrzymaniu na gazie (rozregulowany gaźnik z którego przy okazji cieknie z każdej dziury, trzeba trzymać trochę gazu żeby nie zdechł ale gaźnikiem zajmę się później bo to akurat ogarnę) trzymam na sprzęgle, wbijam bieg, puszczam sprzęgło dając więcej gazu...i oprócz wycia motorek dalej stoi w miejscu :/
Normalnie stojąc obok niego po wrzuceniu na bieg powinien mi wyrwać z łap do przodu a tu tylko wielkie" WUUUU", kupa dymu i stoi w miejscu :/ Help :/
Nie chciałby ktoś z okolic Gdańska pomóc w reanimacji? Odwdzięczę się polskimi papierami wartościowymi a i jakaś mocniejsza butelka na dokładkę się znajdzie
19-05-2023, 02:24:15
Anadal brak napedu, czy po prostu brak siły?
19-05-2023, 04:39:37
(19-05-2023 02:24:15)Debesta napisał(a): [ -> ]Anadal brak napedu, czy po prostu brak siły?
Zachowuje się tak jakby nie było biegu, nie czuje żeby cokolwiek próbował wyciągnąć do przodu, nawet trochę i nawet po odkręceniu manetki do końca :/
Może za duży chłop obecnie jestem?
19-05-2023, 12:47:32
A sprzęgło się nie rozpadło się? Jak sprzęgło przenosi napęd, no to pewnie choinka się ukruszyla się.
19-05-2023, 15:39:56
Albo zębatka zdawcza pogryzła się z zębatka łańcucha ?
19-05-2023, 22:37:38
Sprzęgło jest nówka funkiel, po wymianie chociaż stare też złe nie było... Zębatka zdawcza (ta mała) była obrobiona przez wałek wewnątrz "na glanc" więc też ją wymieniłem :/ Ratunku, kto mi wymieni choinkę wtedy?
12-06-2023, 16:13:43
Panowie! Ogar ożył! oddałem go do takiego lokalnego mechanika pasjonaty, porobił wszystko jak trzeba i jeździ na tip-top! Fotostory wrzucam w osobnym poście, opisze tam finał historii Dziękuję wszystkim za wsparcie i podpowiedzi, każdy z was miał wkład w uratowanie tego sprzętu...a to w sumie nie jest już tylko motorowerek, to przyjaciel
LWG!
LWG!
Stron: 1 2