Witajcie, trafiło mi składać silnik 023 ponownie i tak się zastanawiam co będzie lepsze do główki korbowodu? Fabryczna tulejka z wycięciem ZMD czy jednak dać łożysko igiełkowe z zestawu do wału Duellsa?
Wsadzić łożysko igiełkowe z DDR simsona lub yamaha itp. marek.
jednakże tuleja będzie trwalsza
A to nie jest tak, że pod łożysko musi być utwardzona główka korbowodu?
Tak jest, gdyż pełni funkcję bieżni.
Jak nie zamierzasz nic kombinować to tuleja w zupełności wystarczy, łożysko nawet może większych szkód narobić.
Chyba właśnie zostanę przy tej tulejce bo tak jak mówisz o szkodach to wolałbym tego uniknąć. A w sumie tyle lat chodziło na tulejce i było dobrze. Pamiętam, że kiedyś miałem piłę spalinową właśnie podobnie złożoną, że na główce korbowodu było takie samo łożysko jak w romecie i po czasie to się rozsypało i zatarło całą piłę dlatego właśnie tak sceptycznie podchodzę do tego łożyska