Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Ogar 205 muli
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam. Mam taki problem ze go muli jak daje daje manetkę powyżej połowy. I ogólnie jest słaby . Czasem ma taką chwile że jedzie całkiem okej,. W sensie nie dławi go tak ale nie ma pełni mocy i po czasie i tak zaczyna się to samo.
Dzisiaj wyczyściłem gaźnik nic to nie dało. Wszelkie regulację również nie pomagają , czy gaźnik może byc winny ? Kilka miesięcy temu kupilem rzekomo nowy polski gaźnik, ale podejrzewam że jest to zwykły gaźnik jaki można dostać na internecie coś w stylu China.

Oto filmik

https://youtu.be/ih_V_ZT9CCA
on tam nie przypadkiem nie dostaje paliwa i tak robi "Buuu" Sprawdź drożność układu paliwa i wsadź szersze przewody paliwa
Sprawdzałem i paliwo leci dobrze paliwo z tego wężyka.
ściągnij całkiem filtr powietrza i sprawdz
Sprawdź kompresję. Miałem tak, że na postoju gazował normalnie, ale gdy jechałem to w połowie mentki mulił, kombinowałem z regulacją zapłonu i gaźnika, aż w końcu zajrzałem do tłoka i okazało się, że mój tłok i cylinder nadawały się do wymiany. Po wymianie dopiero dowiedziałem się, co to znaczy dobra kompresja i problem z przyspieszeniem minął.
Ja właśnie prawie dotarłem, bo mam nowy cylinder i tlok
(28-05-2020 18:21:28)Szymon2004PL napisał(a): [ -> ]Ja właśnie prawie dotarłem, bo mam nowy cylinder i tlok

I od początku masz takie objawy? Co to za cylinder?

Przejrzyj jeszcze swój gaźnik, jeśli masz ten stary to może wsadź dysze z niego i spróbuj. Nic więcej nie przychodzi mi do głowy :<
Jest to podobno oryginalny tłok i cylinder PRL tylko że nowy.
Spróbuję ten stary gaźnik odnaleźć i założę. Jak mi się uda odnaleźć to napisze jutro jak się będzie zachowywał z tym starym
Słuchajcie !. Założyłem stary leciwy gaźnik ale jednak oryginalny i po lekkim ustawieniu nie muli go !. Pozostaje jednak teraz kwestia tego że ma słaba dwójkę. Tzn jak jadę pod górkę i wrzucam drugi bieg to nie ma mocy, natomiast jak złapie trochę obrotów to leci dobrze calkiem. Poradzicie coś ? Czy zabawa z przestawieniem iglicy na inne przełożenia coś da ?. Dodam jeszcze że jeśli tamten gaźnik miał fajny dzień to jakoś sobie radził z tą górka
Według mnie to normalne w komarach, pod górkę jak go nie rozpędzisz to pod górkę jest ciężko
(29-05-2020 14:25:49)Szymon2004PL napisał(a): [ -> ]Czy zabawa z przestawieniem iglicy na inne przełożenia coś da ?.

Spróbować nie zaszkodzi tym bardziej że przełożenie blaszki na iglicy to jest maksymalnie 5 min roboty, i to jeszcze w żółwim tempie.
W sumie też zależy jak manewrujesz sprzęgłem. Może za szybko puszczasz sprzęgło luz coś nie tak ze sprzęgłem?

Mam dwa komary


jeden s38, gdzie tam manetka sprzęgła działa bardzo płynnie i zmiana biegów jest wybitna!
drugi 017, gdzie tam manetka sprzęgła jest bardzo czuła i trzeba pracować na pół-sprzęgle... tzw. dość precyzyjnie puszczać/łapać sprzęgło w jednym punkcie, aby nie mulił po puszczeniu sprzęgła. Nie wiem od czego to zależy, jednakże sądzę, że to wina sprężyny
(31-05-2020 11:46:37)Norweski Zomowiec napisał(a): [ -> ]W sumie też zależy jak manewrujesz sprzęgłem. Może za szybko puszczasz sprzęgło luz coś nie tak ze sprzęgłem?

Mam dwa komary


jeden s38, gdzie tam manetka sprzęgła działa bardzo płynnie i zmiana biegów jest wybitna!
drugi 017, gdzie tam manetka sprzęgła jest bardzo czuła i trzeba pracować na pół-sprzęgle... tzw. dość precyzyjnie puszczać/łapać sprzęgło w jednym punkcie, aby nie mulił po puszczeniu sprzęgła. Nie wiem od czego to zależy, jednakże sądzę, że to wina sprężyny

Zapewne różnią się długością klamek i dźwigni wysprzęglika.
dźwignie sprzęgła wymieniłem i są takie same - dłuższa.

długość klamek jest taka sama - 13,5 cm
Przekierowanie