Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Głowica - odprężnik Romet Pegaz 700
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Cześć,

Wydobyłem z szopy rometa pegaz 700 z 73 roku. Problem polega na tym, że gdy odprężnik przy głowicy jest tak jakby luźno to iskrownik nie chce działać, ale gdy wcisne ten odprężnik to iskrownik działa i romet odpala. Jest tam miejsce na linke, ale nie mam pojęcia gdzie powinna iść i ogólnie do czego służy ten odprężnik. Będę wdzięczy za wszelką pomoc.
Odprężnik na linke to chy a tylko w komarach 2328 i 2338 z sprzęgłem odśrodkowym był, a takto to poprostu ręcznie czy jakoś tak. Odprężnik jest to tego, że może jechać pegazem jak na normalnym rowerem pedałując, bo jeśli odprężnik nie jest załączony to ciężko było by jechać
Odprężnik jest oryginalny, połączony linką z manetką sprzęgła, tu też powinno być sprzęgło odśrodkowe i silnik 010 oczywiście.
Aj to przepraszam, nie wiedziałem że pegaz 100 to sprzęgło odśrodkowe
Czyli aby poprawnie to działało muszę podczepić linke do odprężnika i manetki sprzęgła tak?
Takiego pegaza może miałem 15 lat temu w rękach więc wszystkiego nie pamiętam, ale chyba był rozgałęźnik który dzielił linkę sprzęgła i dekompresatora.

http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=38470
Jednak dobrze myślałem.
(28-04-2020 13:54:52)Fepher napisał(a): [ -> ]Czyli aby poprawnie to działało muszę podczepić linke do odprężnika i manetki sprzęgła tak?

Zadaniem odprężnika jest zmniejszyć kompresję podczas uruchamiania silnika i tak naprawdę tylko wtedy się go używa. Inaczej mówiąc, aby łatwiej było zakręcić pedałami, naciskasz lewą klamkę na kierownicy i tym samym robisz dwie rzeczy:
1. otwierasz odprężnik
2. wciskasz grzybek sprzęgła odśrodkowego, powodując że jego szczęki zaczynają rozpierać (tak jak podczas pracy silnika) kosz sprzęgłowy, a tym samym obracać się razem z wałem.

Z klamki wychodzi jedna linka. Pod ramą zaraz za główką, w Pegazie 700 i 710 jest rozdzielacz. Dochodzi do niego linka od klamki, wychodzą dwie do odprężnika i sprzęgła. I to cała filozofia Smile





Cały komplet linek wraz z łącznikiem wygląda tak (zestaw jest z Komara 2328 ale od Pegaza różni się tylko tym, że duża blaszka łącznika przyspawana jest na stałe do ramy):

Dzięki za pomoc, w razie wątpliwości będę się odzywał.
Czy ten pegaz powinien chodzic na "luzie"? Bo jak zatrzymuje tylnie koło to odrazu gaśnie.
Silnik powinien pracować na postoju, gdy Pegaz stoi kołami na ziemi. Przy dodawaniu gazu powinien ruszać. Jeżeli stoi na stopce, tylne koło może się obracać - sprzęgło zawsze trochę „ciągnie” choćby przez lepkość oleju. Może masz za wysokie obroty biegu jałowego? Zmienialeś olej w skrzyni?
(14-05-2020 20:12:32)hornetino napisał(a): [ -> ]Silnik powinien pracować na postoju, gdy Pegaz stoi kołami na ziemi. Przy dodawaniu gazu powinien ruszać. Jeżeli stoi na stopce, tylne koło może się obracać - sprzęgło zawsze trochę „ciągnie” choćby przez lepkość oleju. Może masz za wysokie obroty biegu jałowego? Zmienialeś olej w skrzyni?
Przez za wysokie obroty jałowego nie powinien gasnąć po zatrzymaniu koła...
Może 47. letnie sprężynki spinające sprzęgło są już tak słabe, że nawet przy obrotach biegu jałowego szczęki rozpierają kosz. Bez obejrzenia sprzęgła, trudno jest szukać przyczyny.
@hornetio jestes w stanie podać mi długości tych linek?
Długości linek są tu (dla Pegaza 700 są takie same):



… i opis:



Zdjęcia końcówek linek:

klamka-rozdzielacz:





rozdzielacz-odprężnik:





rozdzielacz-sprzęgło:



zamawiałes gdzieś linki?
Stron: 1 2
Przekierowanie