Witam. Zauważyłem, że na wolnych obrotach z cylindra (tak wnioskuje słuchając) wydobywa się jakby dzwonienie - jak przybliżę ucho, to jakby metaliczny odgłos. Na większych obrotach, i w trakcie jazdy to tego nie słychać.
Tutaj dodaje film
https://youtu.be/DkFjkHITXvc
Czytam rozwiązania typowe na forum...
Niedawno przeszedł remont i wsadzone są ofc nowe pierścienie, ale czy to "docieranie" pierścieni, czy to efekt ring flutter?
Czytam jeszcze na forum, że to może być " źle ustawiony zapłon" ale w jakim sensie? wsadzone jest CDI i co mam zrobić? przyspieszyć zapłon?
Pytanie brzmi, czy z tym można jeździć?
Sama jazda jest bezproblemowa, ma moc itp.
To tak nagle zaczęło stukać?
Jak wykręcisz świecę i kopkę wciśniesz to też to słychać? Bo brzmi trochę jak by o świecę walił tłok.
Samo dzwonienie na niskich obrotach jest akurat normą w tych silnikach.
w sumie to tak nagle.
Ale jak może o świece walić tłok? dodatkową uszczelkę nałożyć? zmieniłem świecie i to samo.
jutro zobaczę, czy bez świecy tak się dzieje
Jak masz głowicę seria. Świeca taka jak ma być a nie samochodowa z długim gwintem to nie ma prawa wchodzić w kolizję.
Jeśli to nagle się stało to lepiej zdjąć cylinder i zobaczyć pierścienie. Nie dałeś mu popalić na zimnym czasem? Bo od tego może szybko pójść pierścień.
Właśnie teraz na szybko wsadziłem podkładkę aluminiową pod cylinder, bo miałem w zapasie i nadal tak samo. Świeca to f80 super i stara iskra f70 - i tak samo.
Na zimnym staram się nie dawać na full'a bezinteresownie :/
Zdejmę jeszcze z jednej starej świecy podkładkę i nakręcę do drugiej. Będą wtedy dwie, skręce i sprawdzę. Jak nadal, to zapewne pierścień coś
Na świecy raczej byś widział ślady uderzeń oraz najpewniej by przestawał pracować bo doginało by elektrodę i mostkowało.
Bez zdjęcia cylindra się nie obejdzie. Mogło się też wysunąć zabezpieczenie sworznia a to już poważna sprawa. Lepiej to wszystko sprawdzić.
jutro zdejmę cylinder. Mam uszczelki oraz silikon i także nowe pierścienie.
Rzucę okiem na sworzeń, bo jest igiełkowe oraz na korbowód, jednakże stawiam na pierścień
Dobra.
Zdjąłem głowice, sprawdzałem luz tłoka na GMP w cylindrze, to jakiś taki luz miał. Byłem niemal pewien, że to pierścienie. Wsadziłem nowe pierścienie. Tłok elegancko nie przesuwa się na boki w cylindrze. Skręciłem i NADAL WYSTĘPUJE TEN ODGŁOS.
No uważałem, że to może powietrze ucieka pod głowicą i takie odgłosy oddaje. Dałem uszczelkę na cylinder z sylikonem - dobrze przykręciłem I NADAL TAK SAMO.
kurde, ale przynajmniej zyskał odczuwalnej mocy po tych nowych pierścieniach.
Albo to tłok na sworzniu lata (jednakże sprawdzałem tłok i tylko przesuwa się na bok, a nie góra-dół, wiec ok) albo to "efekt ring flutter", że po prostu pierścień przesuwa się góra-dół w rowkach tłoka - sam może tłok jest winowajcą sam sobie.
Chyba wleje trochę mixolu do mieszanki, aby powchodził nagar z niego w rowki pierścienia i eliminuje luz w pierścieniach.
Co wy na ten patent?
Pierścienie ci się szybko zapieczą. Ale to zależy ile tego oleju lałeś wcześniej, i ile chcesz lać.
Wysłuchałem teraz nagrania i w mojej opinii to normalne, bo u mnie jest podobnie. Ewentualnie to może zapłon.
Cały czas używam Mobil Extra 2T. Myślę, żeby dodać około 10-20% tego mixolu na 1L mieszanki, aby zniwelować ten teoretyczny luz przez okładający się nagar. Jak zniknie, to przestać dodawać
Raczej nie zmienia/miesza się oleju na inny. Bo ma to negatywne skutki jak rozczelnienie silnika, czy zatarcie, ale nie wiem czy to prawda
Jak by to było moje, to bym przy zapłonie pogrzebał, lub zmienił przerwę na świecy
aha
też tak słyszałem, że niezalecany jest mieszanie, jednakże chodzi mi o dodanie niewielkiej ilość około 5 może 10ml na 1L mieszanki, tylko po ten nagar.
Pogrzebać na zapłonie? co masz namyśli? zmienił przerwę na świecy mogę np. szczelinomierzem zmniejszyć o ileś tam mm zobaczę
Skąd takie info, że nie można zmieniać oleju?
Chodzi mi o to że może masz zbyt wczesny zapłon.
Zresztą nawet w serwisówce jest opisane, że przy zbyt wczesnym zapłonie występują metaliczne stuki.
A co do oleju to przeczytałem to w temacie dot. ,,Jaka mieszanka'' i tak jak wspomniałem, nie wiem czy to prawda
bo zawsze leje ten sam. Nagar się zwalcza, a nie szuka go, bo utrudnia odprowadzanie ciepła. Poza tym on się nie przyklei tylko dam gdzie potrzebujesz, ale także do okien i komory spalania. Właściwie to pierścienie łapie jako ostatnie (chyba)
Jeżeli masz zbyt luźne pierścienie to ja bym szukał problemu w błędzie fabrycznym (jeżeli to od tego występuje) i poszukał lepiej dopasowanych.
(20-04-2020 22:13:49)Marmoladka napisał(a): [ -> ]Raczej nie zmienia/miesza się oleju na inny. Bo ma to negatywne skutki jak rozczelnienie silnika, czy zatarcie, ale nie wiem czy to prawda
Jak by to było moje, to bym przy zapłonie pogrzebał, lub zmienił przerwę na świecy
Większość olejów do 2t jest ze sobą mieszalnych. A co do tych pierścieni to nie jest rozwiązanie. Jeśli naprawdę pierścienie mają za duży luz w tłoku (zmierz szczelinomierzem) to go po prostu wymień, zarzucenie rowków pierścieni nagarem to nie jest żadne wyjście, pierścienie mogą z mniejszą siłą naciskać na tuleję i zamiast zyskać lekkie wyciszenie silnika, to jeszcze stracisz, na ciśnieniu sprężania. No i zmieszanie miksolu z takim olejem, myślisz, że powstały nagar będzie na tyle twardy, by jakkolwiek wpłynąć na luz pierścienia w tłoku?