Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Dusi się podczas jazdy Komar 2351
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam mam Komara 2351
Podczas jazdy Komar dusi się, gdy zaczyna się dusić daję manetkę na minimum, a gdy chcę dodać mu gazu to on buu... albo czasami zgaśnie

W Komarze wymieniony: gaźnik, cała manetka, linka gazu, świeca

Gdy zaczyna się dusić czasami strzeli mu z tłumika i dalej buu...

Miał również wyczyszczony tłumik i założone nowe kolanko

Proszę o POMOC
Witam
A może zapłon do sprawdzenia? Warto zerknąć
Jak tam dopływ paliwa? Zbiornik, kranik i gaźnik czyszczone? Masz filtr jakiś zamontowany dodatkowo?

Gaźnik może wymagać regulacji ale to na końcu. Przed jeszcze przegląd całego układu zapłonowego.
Co trzeba sprawdzic w tym zapłonie?
Bo ja nie za bardzo wiem?

Zbiornik był czyszczony, gaźnik założony nowy, nie mam filtru paliwa założonego na wężyku, kranik sprawdzę jutro
Najpierw regulacja przerwy na stykach przerywacza 0.3 do 0.4 mm. Następnie ustawienie wyprzedzenia zapłonu 3 mm przed GMP. Na końcu regulacja odstępu elektrod świecy 0.4 do 0.6 mm.

Na forum było to opisywane. Forumowa wyszukiwarka nie gryzie. Wink
(16-04-2020 22:32:03)Wodnik napisał(a): [ -> ]Najpierw regulacja przerwy na stykach przerywacza 0.3 do 0.4 mm. Następnie ustawienie wyprzedzenia zapłonu 3 mm przed GMP. Na końcu regulacja odstępu elektrod świecy 0.4 do 0.6 mm.

Na forum było to opisywane. Forumowa wyszukiwarka nie gryzie. Wink

Jutro będę z rana w garażu zrobię wszytko i dam jutro znać.Czy się poprawiło tylko muszę to ustawić i kawałek się przejechać.

===A może być jeszcze inna tego przyczyna?===

,,Na forum było to opisywane. Forumowa wyszukiwarka nie gryzie. Wink''
Wybacz jestem tu Nowy i nie za bardzo jeszcze gdzie co jest.

Jeszcze jeden problem mam gdy dam na maksa manetkę (czyli na najwyższe obroty) na luzie to ładnie się wkręca a gdy jestem na 1 czy na 2 i dam PRAWIE na maksa obrotu to jakby się dusi robi tak buu...

Robi właśnie tak samo jak jadę czyli się tak jakby dusi i robi bu... i czasami strzeli z tłumika albo zgaśnie
(TAK JAK PISAŁEM WYŻEJ)
Był przypadek robienia "Buuu" przez wadliwą uszczelkę pod głowicą, ale stawiam, że coś z paliwem.



Wpisz po prostu na google hasło "Romet robi buuu" i masz tyle tematów podobnych i każdy z nich odpowiedzi Big Grin


też tak robię i pomaga
(16-04-2020 22:43:28)Norweski Zomowiec napisał(a): [ -> ]Był przypadek robienia "Buuu" przez wadliwą uszczelkę pod głowicą, ale stawiam, że coś z paliwem.



Wpisz po prostu na google hasło "Romet robi buuu" i masz tyle tematów podobnych i każdy z nich odpowiedzi Big Grin


też tak robię i pomaga

Mam trochę za bogatą mieszankę bo trochę kopci
Tutaj dostałem tez odpowiedz na podobny problem
(06-12-2019 23:23:56)kacperszkudlarek napisał(a): [ -> ]Tj. tak, przyczyn może być kilka. Ja również borykałem się z tym problemem w moim 50 t-1, co ja nakombinowałem by dobrze śmigało. Najpierw platyny przestawiałem, zapłony ustawiałem, świece wymieniałem i wgl, gaźnik regulowałem. Praktycznie żadna z tych operacji nic większego nie dała. Jedynie zaraz po redukcji biegu z 1 na 2 i dodaniu całego gazu jakby niwelowało to zjawisko. Dosyć nie dawno dotknął mnie taki problem że nie miał wgl mocy ani się nie wkręcał na obroty. Również kombinowałem w różne strony. Doszedłem do takiego momentu że chciałem już zmienić gaźnik, ale coś mnie tknęło i po zdjęciu puszki szmerów mówie 'a odpalę i się przejadę'. Motorower nie do poznania, może i trochę miej mocy ma na dolnych partiach obrotów, ale na wyższych od razu czuć to że ma moc (zaraz mnie ktoś wyśmieje bo dezamet 'ma moc' :F ) i go nie muli, tylko ładnie wkręca się i wgl. I przede wszystkim został usunięty problem przerywania na średnich obrotach.
Cytat:Jeszcze jeden problem mam gdy dam na maksa manetkę (czyli na najwyższe obroty) na luzie to ładnie się wkręca a gdy jestem na 1 czy na 2 i dam PRAWIE na maksa obrotu to jakby się dusi robi tak buu...

Robi właśnie tak samo jak jadę czyli się tak jakby dusi i robi bu... i czasami strzeli z tłumika albo zgaśnie

A dzieje się tak dopiero po przejechaniu jakiegoś odcinka czy jak ruszysz i dasz na full gaz to już go dusi?
(16-04-2020 22:48:32)Norweski Zomowiec napisał(a): [ -> ]Tutaj dostałem tez odpowiedz na podobny problem
(06-12-2019 23:23:56)kacperszkudlarek napisał(a): [ -> ]Tj. tak, przyczyn może być kilka. Ja również borykałem się z tym problemem w moim 50 t-1, co ja nakombinowałem by dobrze śmigało. Najpierw platyny przestawiałem, zapłony ustawiałem, świece wymieniałem i wgl, gaźnik regulowałem. Praktycznie żadna z tych operacji nic większego nie dała. Jedynie zaraz po redukcji biegu z 1 na 2 i dodaniu całego gazu jakby niwelowało to zjawisko. Dosyć nie dawno dotknął mnie taki problem że nie miał wgl mocy ani się nie wkręcał na obroty. Również kombinowałem w różne strony. Doszedłem do takiego momentu że chciałem już zmienić gaźnik, ale coś mnie tknęło i po zdjęciu puszki szmerów mówie 'a odpalę i się przejadę'. Motorower nie do poznania, może i trochę miej mocy ma na dolnych partiach obrotów, ale na wyższych od razu czuć to że ma moc (zaraz mnie ktoś wyśmieje bo dezamet 'ma moc' :F ) i go nie muli, tylko ładnie wkręca się i wgl. I przede wszystkim został usunięty problem przerywania na średnich obrotach.

Puszka szmerów czyli takie coś co powoduje że motorek chodzi trochę ciszej ?

Jeśli to oto chodzi to Komar ma taką gumę co nakłada się na gaźnik ja nie mam tej gumy założonej
Cytat:Jeśli to oto chodzi to Komar ma taką gumę co nakłada się na gaźnik ja nie mam tej gumy założonej

Wypadało by założyć bo te objawy wyglądają na za mało paliwa i/lub za dużo powietrza a zarówno puszka jak i ta guma minimalnie ograniczają dopływ powietrza.
(16-04-2020 22:52:40)Wodnik napisał(a): [ -> ]
Cytat:Jeszcze jeden problem mam gdy dam na maksa manetkę (czyli na najwyższe obroty) na luzie to ładnie się wkręca a gdy jestem na 1 czy na 2 i dam PRAWIE na maksa obrotu to jakby się dusi robi tak buu...

Robi właśnie tak samo jak jadę czyli się tak jakby dusi i robi bu... i czasami strzeli z tłumika albo zgaśnie

A dzieje się tak dopiero po przejechaniu jakiegoś odcinka czy jak ruszysz i dasz na full gaz to już go dusi?

Po przejechaniu jakiegoś odcinka to się dusi i robi buu...i czasami strzeli z tłumika albo zgaśnie i nie mogę dalej jechać
zawszę przy sobie mam dwie świecę i gdy przykręcę nową to kawałek na niej przejadę i znowu to samo się dzieje czyli się dusi i robi takie buu...

A gdy stoi i mam go na luzie na obroty się wkręca ładnie ale przy prawie końcu manetki dusi się i robi buu... , a gdy wrzucę 1 czy 2 to dosyć wolno wkręca się na obroty i też przy końcu robi takie buu...

(16-04-2020 22:59:50)Wodnik napisał(a): [ -> ]
Cytat:Jeśli to oto chodzi to Komar ma taką gumę co nakłada się na gaźnik ja nie mam tej gumy założonej

Wypadało by założyć bo te objawy wyglądają na za mało paliwa i/lub za dużo powietrza a zarówno puszka jak i ta guma minimalnie ograniczają dopływ powietrza.

Czyli opłaca się mieć założoną tą gumę ?
Bez powodu fabryka tej gumy nie dała.

Musisz ten kranik sprawdzić. Bo za mało paliwa dociera do gaźnika. Na luzie jest ok bo silnik tyle go nie potrzebuje jak podczas jazdy. Dlatego dopiero po chwili jak jedziesz to zaczyna przerywać. To samo jak świece wymienisz to zajmuje chwilę i paliwa naleci przez ten czas i później znów jest chwilę ok.
(16-04-2020 23:35:20)Wodnik napisał(a): [ -> ]Bez powodu fabryka tej gumy nie dała.

Musisz ten kranik sprawdzić. Bo za mało paliwa dociera do gaźnika. Na luzie jest ok bo silnik tyle go nie potrzebuje jak podczas jazdy. Dlatego dopiero po chwili jak jedziesz to zaczyna przerywać. To samo jak świece wymienisz to zajmuje chwilę i paliwa naleci przez ten czas i później znów jest chwilę ok.

To według Pana co powinienem jeszcze sprawdzić oprócz kranika i tego zapłonu i tych wszystkich instrukcji do tego zapłonu ?
Stron: 1 2
Przekierowanie