Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Zdzieranie starej farby
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Tak wiem, jedni mówia ze nie zdzierac a drudzy ze zdzierac. Moje pytanie grzmi jak zedrzeć szybko farbe z ramy itp. Boo probowalem szczotka drucianom zamontowana do kontówki i szło ale długo, jest jakis inny sposob który mozna zrobic w domu?
*odrazu mówie bez piaskowania i ogl, boo niedojze psuje to strukture metalu, too jest koronawirus ii wszystko pozamykane
Z góry dziękuje

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka
Ale po co zdzierać stary lakier, gdy on sam sobie jest najlepszym zabezpieczeniem przez korozją?....


jak szyBko chcesz zedrzeć, to chemicznie - na allegro sa środki do usuwania lakieru, jak dla mnie to bezsesensu
https://www.youtube.com/watch?v=G96bMZrssqs&t=23s
Jeśli nie ma rdzy pod spodem ani pęknięć, to nie trzeba zdzierać starego lakieru.
...tym bardziej jeśli robisz budżetowo. Zmatuj stary, połóż grunder (podkład) i kolor.
Całość ramy matowisz.
Miejsca obite z ostrymi krawędziami scieniuj tak żeby nie było uskoku.
Ciężko dostępne miejsca mata ścierna/trawa, sa różne gradacje.
Na całość podkład epoksydowy np Novol w sprayu.
Na to podkład akrylowy na nim wycinasz nierówności, dowal ze 3 pełne warstwy dzieki temu nie przetrzesz do epoksydy. Gdybyś prztarł to punktowo uzupelnisz i zmatowisz.
Całość odpyl i odtłuść.

Na to baza i klar lub jednowarstwowy kolor akryl z utwardzaczem.
Odradzam malowanie zwykłym sprayem bez utwardzacza, benzyna potrafi zniszczyć.
Dla tych którzy popierają nie piaskowanie starego lakieru. To juz trzeci romet ktorego musialem wypiaskowac ok 2 lata po malowaniu. Kupa kasy o roboty na marne. Mimo zastosowania eepoxydu po ok 2 latach z pod lakieru zaczynają wyglądac centki rdzy. Jak chcesz dobrze miec zrobione to piaskuj. A to ze psuje strukture metali to bajka bez potwierdenia. Jak ktos ma pojecie o piaskowaniu to nic nie popsuje. No chyba ze ktos wyśrutuje za 5 dych to niech sie nie dziwi.
W pełni zgadzam się że piaskowanie jest jak najbardziej idealnym rozwiązaniem, samo w sobie zabezpiecza metal.

Prawidłowo wykonane zapewni długoletnie użytkowanie.
Po piaskowaniu należy pamiętać trzeba żeby niczym nie myć(tego się nie odtłuszcza bo nie ma z czego) , dotykać tylko przez czysty i suchy materiał.

Przechowywać w suchym, przewiewnym max 30% wilgotności pomieszczeniu.

Wystarczy dokładnie odmuchać rame i w miarę szybko zabezpieczyć podkładem.

Wersja szlifowania jest wersja budżetową zdecydowanie łatwiejsza do samodzielnego wykonania.
Ale z tego co kojarzę to np. joozek nie piaskuje tylko zdziera.
Przekierowanie