Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Ogar 205 słaby 2 bieg
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Daj iglice w dół (wpierw o jeden rowek i tak pokolei).
Słuchajcie sprawa wygląda tak
Iglice miałem na samym dole jednak więc się poprawiam
Ale
Na samym dole chodzi tak jak napisałem
Na środku chodzi podobnie
Na samej górze go tak muli że wogole nie jedzie
Odkręcenie tej śrubki też nic wiele nie dało
Jakieś inne pomysły ?

Ps macie zdj gaźnika:

A to z drugiej strony
Poziomą śrubkę masz za bardzo wykręconą w tym momencie. Wkręc na max, i wykręć o 2,5 obrotu. Iglicę zwykle trzeba na środkowym rowku ustawiać.
Jeździsz z gumą na gaźniku czy bez niej?
Ale jak tak dam jak ty mówisz to mi zgaśnie

Mam przejechane już koło 20 km, przed tem nie dawałem mu w gaz na maksa bo się bałem ale dzisiaj troszkę postanowiłem i się okazało że to nie tylko 2 bieg tak działa
Jak dam 1 jadę powoli i dam mu w gaz to zanim przyspieszy to się zaczyna dławic, i po tym przyśpiesza, tak samo jest z biegiem 2 . Ogólnie kombinowałem dziś z tym gaźnikiem ale nic to nie daje. Ja myślę że trzeba cały gaźnik wymienić. Co o tym myślicie
Wstrzymaj się jeszcze z kupnem nowego.

Ten poziomy wkręt jest za bardzo wykręcony.
2.5 obrotu to zbyt dużo.

Na luzie jak masz rozgrzany to podnieś przepustnice na srubce tej pionowej skośnej lub na szybko dla sprawdzenia na regulacji linki przy manetce, następnie wkręć do oporu i wykrecaj wkręt poziomy o 1/4 obrotu i sprawdzaj co się dzieje jak gwałtownie dodajesz gazu. Musisz znaleźć ten moment gdzie jak szybko dasz gaz na full to nie może być tzw. dziury że silnik przygasa i słychać BUUUU przez chwilę i dopiero potem silnik wkręca się na max obroty.
Okej jutro zobaczę i dam znać. A nie zatre go takim gwałtownym gazowaniem?
Nie zatrzesz, nie ma mowy o tym. Przecież nie będziesz go trzymał na biegu jałowym długo. Tylko będziesz sprawdzał czy silnik szybko i bez przerw wkręca się na obroty.

A jeśli chodzi o docieranie to masz już wystarczająco przejechane żeby zacząć go docierać też na full gazie. Bo to jest też potrzebne. Nie długo ale tak po kilometrze parę razy i tak coraz dalej. Teraz jest jeszcze chłodno i wykorzystaj to. Im szybciej jedziesz tym większe chłodzenie jest. Jak latem będą upały to będziesz miał gorzej i wtedy to naprawdę może Ci przyłapać tłok przy docieraniu.
Hm , skoro tak piszesz. W książeczce od Rometa pisze żeby nie przekraczać 30 km/h przed 500 km
Tam w dużej mierze chodziło o skrzynię biegów też.

A co do V max żeby cały czas cisnąć jak się rozgrzeje to faktycznie lepiej niech te 500 km będzie na liczniku. Ale po trochu na krótkich odcinkach trzeba już wcześniej pojeździć Bo silnik ma się dotrzeć w pełnym zakresie obrotów.

Ogółem ilu użytkowników tyle sposobów na docieranie, trzeba na wyczucie to brać.
Witam powiem tak. Jest odrobineczke lepiej, ale tylko odrobineczke. Poustawialem gaznik , Dalej na jedynce przerywa ,nie tak często ale czasem przerwie natomiast dwójka jest odrobinę mocniejsza, aczkolwiek nie jest to ta dwójka co na zimnym jest. Czy to może wskazywać już na ewidentna winę gaźnika ?
Słuchajcie ! Jestem na 99 procent pewien że to gaźnik zobaczcie na film który nagrałem. Po zakończeniu filmu zgasiłem ogara dopompowalem paliwo i wyjechał mi na 2 pod naprawdę stromą górkę i ogólnie lepiej chodził. Dalej na maksa gazie go dusiło ale nieporównywalnie lepiej. Chodzil i miał normalne obroty po dodaniu paliwa zobaczcie na ten filmik !. https://youtu.be/i3tx3uOVvQU
Jakieś rady może macie ?
Temat rozwiązany dzięki Wodnik. To jednak był ten gaźnik, jeszcze później przypatrzylem się dokładnie i teraz jest już dobrze. Tzn ma prawie podobną moc jak na zimnym, coś tam może jeszcze się pobawię i myślę że będzie git. Mam jeszcze inna sprawę ale to już założę osobny temat bo tu już trochę odpowiedzi jest. Dzięki jeszcze raz !
Stron: 1 2
Przekierowanie