Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Witam
Mam pytanie odnośnie tylniego koła przy Komarze 2350, a mianowicie wygląda to tak:
Na początku chciałbym prosić o dokładny opis co powinno się w nim znajdować, wydaje mi się że jest niekompletne i z tego powodu po większej ilości kilometrów lekko się rozkręca przez co jest "luźne" tzn. że lata lekko na boki.
Druga sprawa to tylnie koło idzie mi troche "bokiem" to znaczy nie idzie w lini prostej tylko lekko po skosie i ni w ząb nie wiem czym to jest spowodowane, widełki nie są pokrzywione, przynajmniej na moje oko. Idzie jakoś to pomierzyć?
Pozdrawiam

Najprościej jest wziąć długą deskę i przyłożyć do przedniego i tylnego koła równolegle do osi pojazdu i sprawdzić w ten sposób czy koła są prawidłowo umiejscowione.

Kiedy ostatnio bawiłeś się napinaczami łańcucha? Koło dobrze dokręcone?

Ostatni raz to przy wymianie łańcucha, jakiś tydzień temu, koło zawsze dobrze dokręcam. Chodzi o to że środek koła jest mniej więcej na środku błotnika (patrząc od tyłu) a góra koła jest przesunięta w prawo...

To masz koło krzywe w takim układzie jak na środku jest na środku błotnika a u góry ucieka na prawo najlepiej weź je odkręć lub podnieść moto i obróć kołem na luzie będziesz widział czy zagania ale najprawdopodobniej będziesz musiał je wycentrować

Koło nie jest krzywe, nie robi się z niego "ósemka", tylko poprostu cały czas jest przechylone w jedną stronę..

Najlepiej kupic nowe koło i po kłopocie bo tak to bedziemy wymyslac wieki przyczyne

Sprawdź łożyska, może kulki pogubiłeś. Radzę wymienić na zwykłe łożyska.

Spróbuj się pobawić napinaczami jeśli mówisz, że nie robi się z niego "ósemka". Tylko coś z tym może być nie tak, bo reszta to nic nie przychodzi mi do głowy. No chyba, że jest trochę skrzywione w prawo ta cala część do której trzyma się koło, ale to już może być mało prawdopodobne.

Mi też kiedyś koło schodziło i to była wina wahacza bodajże ( w 2350).