Cześć, mam do kupienia komara 2350 po remoncie silnika za 500zl. Przy kwestii papierów zaczynają się schody, mianowicie komar jest zarejestrowany ale jest tylko potwierdzenie zgłoszenia do rejestru. Właściciel z kwitu zmarł a OC nie bylo płacone już długo. Da się to jakoś po ludzku ogarnąć?
Pozdrawiam
Jak właściciel zmarł, to kontakt z spadkobiercą, albo kaplica.... lepiej kupić komara Węgierskiego z olx i po ludzku zarejestrować
Z tego co wiem potrzeba oryginalny odpis aktu sprawy spadkowej, ewentualnie akt poświadczenia dziedziczenia od notariusza. No i musi być tam uwzględniony. Chyba, że znajdzie się umowa spisana za życia właściciela. OC cię nie interesuje sprzed daty na umowie z tobą, a jeżeli aktualni właściciele się o to boją to pojazd powyżej 40 lat nie musi mieć OC (nie pamiętam tylko czy uwzględnia się rok produkcji, czy datę pierwszej rejestracji). A nawet jeśli nie ma tyou to UFG może ścigać tylko w danym roku, więc wykupując OC ostatniego dnia roboczego w roku masz nikłe szanse na dostanie kary, bo w ciągu jednego dnia musiałaby ruszyć duża i ociężała "maszyna do ściągania kasy z obywateli", więc kupujesz teraz (czy nawet z datą z końca grudnia), ubezpieczasz ostatniego dnia roboczego roku (koniecznie upewnij się, że twój agent ubezpieczeniowy wtedy pracuje) i załatwione.