Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Rower Nimfa (Łucznik) Mesko-Skarżysko
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam! Niedawno kupiłem od znajomego ciemnoniebieski rower Nimfa, produkcji Mesko-Skarżysko za 50zł. Chciałem dodać zdjęcia, ale maksymalny rozmiar pliku to 500kb, a każde moje zdjęcie waży ponad 4mb. Zamierzam go odnowić, jednak mam twardy orzech do zgryzienia, ponieważ nie wiem jaki to kolor i jak go dobrać, oraz jak dobrze pomalować te cieniutkie białe paski na ramie i błotnikach i napis. Dodam też, że tylny błotnik jest pęknięty i nie wiem co można z tym zrobić (bo przecież o drugim błotniku do Nimfy można zapomnieć). Poza tym chciałem wyjąć kierownicę razem ze sztycą (aby zanieść to do domu i zdjąć rączki w gorącej wodzie żeby wychromować), ale po odkręceniu obu śrub sztyca nie chce chce przekręcić się w widelcu ani o milimetr Undecided. I tak właśnie renowacja, która miała ruszyć pełną parą, została uziemiona na samym początku. Proszę o pomoc w rozwiązaniu tych problemów Shy . Pozdrawiam!
Co do koloru, musiał byś delikatnie kawałek na ramie zdrapać do gołej ramy żeby stwierdzić czy rama nie była nigdy przez kogoś malowana, wtedy bierzesz szczotkę druciana i szorujesz kawałek ramy w którym najlepiej widać oryginalny kolor żeby zdrapać jej nawierzchnie brudu odbarwień itp, i z taką ramą idziesz do mieszalni farb i tam ci dobierają odpowiedni kolor Wink popsikaj WD-40 i najlepiej niech ktoś ci trzyma koło i próbuj ruszać na boki i musi puścić, a i poszukaj od dołu śrub czy nakrętek aby upewnić się że nic nie trzyma kierownice Smile Błotnik tylny oddać do spawacza i niech zaspawa pęknięcie, i w domu szlifierką z grubsza szlifujesz spaw a później ręcznie papierem ściernym wygładzasz aby nie było widać spawu Smile
(13-10-2019 09:26:51)Karol001 napisał(a): [ -> ]Co do koloru, musiał byś delikatnie kawałek na ramie zdrapać do gołej ramy żeby stwierdzić czy rama nie była nigdy przez kogoś malowana, wtedy bierzesz szczotkę druciana i szorujesz kawałek ramy w którym najlepiej widać oryginalny kolor żeby zdrapać jej nawierzchnie brudu odbarwień itp, i z taką ramą idziesz do mieszalni farb i tam ci dobierają odpowiedni kolor Wink popsikaj WD-40 i najlepiej niech ktoś ci trzyma koło i próbuj ruszać na boki i musi puścić, a i poszukaj od dołu śrub czy nakrętek aby upewnić się że nic nie trzyma kierownice Smile Błotnik tylny oddać do spawacza i niech zaspawa pęknięcie, i w domu szlifierką z grubsza szlifujesz spaw a później ręcznie papierem ściernym wygładzasz aby nie było widać spawu Smile

Dzięki Smile Niestety jedyna mieszalnia lakierów w moim mieście została zamknięta rok temu. Popytam jeszcze w lakierniach, jeśli nic tam nie załatwię to rower będzie musiał poczekać rok aż będę miał samochód i możliwość transportu do sąsiedniego dużego miasta. Lakieru nie będę zdzierał, na 100% jest oryginalny. Jak będzie szansa na załatwienie czegoś w lakierni to przejdę się tam z przednim błotnikiem. Udało mi się zmniejszyć rozmiar zdjęć, tak więc dołączam Smile[attachment=19110][attachment=19106][attachment=19108][attachment=19106][attachment=19109][attachment=19108][attachment=19107]
Żeby zdjąć kierownicę z mostkiem, musisz wkręcić ta długa śrubę z powrotem, ale nie do końca, tak by wkrecila się ok 1 cm i wystawala nad mostek. Na dole jest nakrętka stozkowa z zabkiem prowadzącym. Weź kawałek twardego drewna i przez niego uderz w leb sruby młotkiem. Stuba powinna wpaść na dół.
Oczywiście patent ze spryskaniem wd40 wcześniej, np 1 dzień, jest jak najbardziej polecany.
(13-10-2019 12:48:34)joozek napisał(a): [ -> ]Żeby zdjąć kierownicę z mostkiem, musisz wkręcić ta długa śrubę z powrotem, ale nie do końca, tak by wkrecila się ok 1 cm i wystawala nad mostek. Na dole jest nakrętka stozkowa z zabkiem prowadzącym. Weź kawałek twardego drewna i przez niego uderz w leb sruby młotkiem. Stuba powinna wpaść na dół.
Oczywiście patent ze spryskaniem wd40 wcześniej, np 1 dzień, jest jak najbardziej polecany.

Dzięki Smile Już spryskałem wd40, później spróbuję jeszcze raz, jak się nie uda spróbuję wywalić tą śrubę Smile
Samo WD nic nie pomoże, dopóki nakrętka będzie rozpierać rurkę.

Ładny jest, dlaczego go nie zostawisz w obecnym stanie i jedynie nie zabezpieczysz? Przez tyle lat zachował się naprawdę dobrze i ma na sobie historię, która zniknie po remoncie.
(14-10-2019 01:34:46)Dawdzio napisał(a): [ -> ]Samo WD nic nie pomoże, dopóki nakrętka będzie rozpierać rurkę.

Ładny jest, dlaczego go nie zostawisz w obecnym stanie i jedynie nie zabezpieczysz? Przez tyle lat zachował się naprawdę dobrze i ma na sobie historię, która zniknie po remoncie.

Chciałbym go doprowadzić do stanu użytkowego, uwielbiam jeździć swoimi klasykami Smile Pierwsze co muszę zrobić, to wydostać jakoś tą kierownicę, żeby wychromować bo niestety jak widać chrom prawie całkiem zdarty. Na pewno też trzeba odmalować obręcze kół srebrną farbą. Ramę może faktycznie zostawię tak jak jest, bo oprócz otarcia na górnej rurce jest niezła. Niestety bez remontu błotników raczej się nie obejdzie, przedni na dole mocno obdarty, a tylny pęknięty, mocno porysowany w najbardziej widocznych miejscach i zardzewiały
Przekierowanie