Tak jak w nagłówku mam zamiar zrobić swapa do Romet t1 i umieścić chińską jednostkę 110/125 4t. Mam pytanie do was z czym to się wiąże z jakimi przeróbka i, czy ktoś ma coś takiego, i ile może mnie to kosztować. Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
Robiłem takie coś, generalnie odradzam, jak swapujesz silnik to zaraz trzeba swapować też wahacz, lagi, hamulce, elektrykę, koła... nie warte zachodu i rama tego nie wytrzymuje, wszystko sypie się po kolei.
Ten silnik w życiu nie ma 10KM, chyba, że po dobrym tuningu.
110 ma w granicach 6-6.5 KM, 125 7,5-8 KM. Z simsona można sporo wyciągnąć + jest połowę lżejszy - rama mniej podatna na pękanie. Pamiętaj, że Simson ma 4 biegi i dwa razy większą moc już w serii, jak wrzucisz jakiś zestaw np. 60/4 z dobrym gaźnikiem i wydechem, to już powinno jechać lepiej od chinola, nie licząc elastyczności. Tu faktycznie 4t będzie lepszy, ale w chińskim wydaniu ma swoje wady. Jak już koniecznie 4T, to silniki ze stajni MRF są lepsze.
To już nie jakaś tam byle poprzeczka, tu musisz sobie rozebrać wszystko do zera i przeanalizować budowę ramy i od razu pozbyć się słabych punktów, nawet jeśli jest z tym dużo roboty. Inaczej będziesz robił trzy razy tak jak ja
(28-09-2019 23:36:39)seler1500 napisał(a): [ -> ]To już nie jakaś tam byle poprzeczka, tu musisz sobie rozebrać wszystko do zera i przeanalizować budowę ramy i od razu pozbyć się słabych punktów, nawet jeśli jest z tym dużo roboty. Inaczej będziesz robił trzy razy tak jak ja