tak, może się tak dziać,
(16-09-2019 15:17:09)Inkwizytor napisał(a): [ -> ]Na kabelkach to się nie znam, ale jak odpalisz i nie będziesz mógł zgasić to jest kilka sposobów, możesz po prostu wbić jedynkę i puścić sprzęgło bez dodawania gazu, na hamulcu, wtedy go zdusi i zgaśnie.
wystarczy zdjąć fajkę ze świecy
sprawdź czy pancerz linki wchodzi w swoje miejsce w nakrętce w gaźniku, i nie ciągnij mocno manetki, mi nigdy linka gazu w romecie nie padła
Jutro wezmę zamienię te kabelki miejscami i zobaczę, na szczęście znalazłem duży sklep z częściami do motocykli więc mogę sobie już darować allegro, mam nadzieję że linka Polskiej produkcji za 15 zł będzie dobra, oglądałem te końcówkę to wygląda jakby była mocno wlutowana a nie tylko zaciśnięta na lince więc pewnie będzie trzymać.
A tak z ciekawości zapytam, ktoś z was rometem dojeżdża do pracy czy coś?
Jak się sprawdza? Bo w sumie myślę nad takim jeżdżeniem do pracy
Latem
Zamieniłem i dalej gaśnie :c
Kurcze czy mogłem coś popsuć przy tych platynkach? jak zdjąłem magneto i cewkę bo wymieniałem przewód od świecy
masę sprawdź wszędzie, i kiedy on gaśnie ? po odpaleniu ?
Gaśnie jak zapalę światła, światła się zapalają ale silnik się dławi i gaśnie chyba że szybko wyłączę światła to czasem jeszcze załapie i chodzi dalej.
Zastanawiam się nad zakupem zapłonu cdi, ktoś tutaj na forum sprzedawał autorskie i że podobno dobre i elektryka jest wtedy na 12 volt zamiast 6 no i nie byłoby zabawy z platynkami, przerwami itd. Ustawić tylko zapłon i łogiń
turbozabytki polecam, sprawdź kable, po włączeniu świateł musi ci coś zwierać co nie powinno i gaśnie, zmniejsz przerwę na świecy