Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Problem z regulacją gaźnika, szczelanie w motorynce.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam!
Że względu na to, że jestem nowy na forum chciałbym się z wszystkimi przywitać. Ostatniego czasu znalazłem chwilę czasu aby "pogrzebać" trochę przy motorynce, jednak nie obyło się bez problemów. Poza drobnymi rzeczami wymieniłem, kondensator, nowy gaźnik (ze starego się lało, i pływak był dziurawy), uszczelki silnik-cylinder oraz cylinder-głowica, i jak na razie tyle. Chciałem wyregulować gaźnik a potem zabrać się ewentualnie za inne rzeczy. Nie wiem dlaczego, ale sprawdziłem cały zakres regulacji mieszanki przekręcając co 1/4 obrotu i nie mogę znaleźć tej odpowiedniej pozycji. Ustawie raz to motorynka jedzie tyle o ile jednak szczela, gdy zmienię szczelanie ustaje, ale motorynka jakby nie miała wogóle mocy (nie zawsze na dwójce po trawie trzeba się odpychać). Co może być tego przyczyną, zapłon? Proszę o wyrozumiałość, że względu, że nie jestem profesjonalistą, a jedynie chciałbym przez tę naprawę trochę się nauczyć.
Z góry dziękuję za pomoc!

PS na gaźnik założony jest nowy filtr powietrza stożkowy, iglica ustawiona na 3 rowku od góry
Pewnie założyłeś filtr stożkowy na stary z siateczki i może to przez to. Do tego stożek trzeba zwilżyć.
Dobrze w takim razie odkręce filtr przy gaźniku i sprawdzę. Przepraszam, ale chyba pomyliłem stożkowy z gąbkowym, najlepiej zostawię link do tego co mam. Jeżeli trzeba go zwilżyć to czym?
Mało gęstym olejkiem np: olejkiem do drukarek. WD40 powinno też wystarczyć. Jednak najlepiej kupić preparat do tego przeznaczony.
Zdjąłem filtr powietrza w gaźniku, a gąbkowy nawilżyłem WD40. Puki silnik był zimny coś tam wstępnie ustawiłem, nie było rewelacji, ale poprawa była. Po ok 10 min jazdy po trawie, w okolicach łączenia kolanka z cylindrem, na zgięciu 180° oraz z boku cylindra blisko kabli zaczyna się dymić, w czasie gazowania nawet raz jakby spaliny czy coś się cofnęły i poszły przez filtr powietrza. Kolanko może być zatkane? Przepychałem je żmijką (przeszła na wylot).

PS kiedy wymieniałem uszczelki przy cylindrze posmarowałem ją smarem wysokotemperaturowym, a tłok przesmarowałem lekko olejem.
Silikon tam jest raczej zbędny, pod głowicą szczególnie, ja bym stawiał na zatkany tłumik, albo kanały w cylindrze, weź zdejmij kolanko i sprawdź jak wygląda w środku, a potem przejedź się na samym kolanku bez tłumika (będzie głośno) i sprawdź jak będzie.
Przekierowanie