Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Trampek 600 by.. Tomasso94
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Starzeje się. 67% forum po nazwie tematu spodziewa się tutaj tramboldżini...

A że nadal jestem dzieckiem, to i na dzień dziecka sam sobie kupiłem prezent. Jaram się jak szczerbaty sucharkiem albo dzik sosenką, ale przy porządnym enduro wydech góro inaczej się nie da. A prezentem tym jest nic innego jak wymarzona Honda XL600 Transalp. Tzn zawsze miałem w głowie Africe, ale ich ceny w dobrym stanie są dość spore. Poprzedni właściciel dostał go na 18 od wujka, i za dwa tygodnie śmignął sobie z nim 4000 km na rumunie. Brzmi zaskakująco, ale jak już się wsiądzie na to moto, to ja już to zrozumiałem...

Zakupiony w sobotę wieczorem, a na ten moment przejechałem już 170 kilometrów. Po prostu nie chce się z niego zsiadać, tylko jechać, jechać, jechać...

Stan - 44700 od nowości, mechanicznie z jednym zastrzeżeniem do tej pory, mianowicie szalejący jeden moduł zapłonowy, ale już zdążyłem go wykopać, wybebeszyć, polutować i chodzi. No ale ten typ tak ma, jedyna wada wrodzona. Silnik pracuje elegancko, wszystko po prostu działa tak jak ma działać. Opony mitas, conajmniej jeszcze 80% bieżnika. Niedawno wymieniony napęd, oczywiście po olejach filtrach i tak dalej. Wizualnie jak na 1993 rok również bardzo dobrze, z wyjątkiem jednego uszczerbku na boku.

Z planów - moduł na zapas i deflektor na szybę, co by tak głowy wiatr nie urywał.

Foteczky. Trochę od błota, ale brodzenie po kałużach jest tak fajne... krejzi




A idź ty. Ja tu już myślałem, że we dwóch przebranżowimy forum na dwusuwowe dwuślady, a tu taki numer.
Ale pojeździłby człowiek czymś dwukołowym, tyle że z pojazdów tego typu sprawny mam tylko rower...
Ojj to będzie najmniej uczęszczany temat na forum :F No ale zawsze będę miał fociszki i wspomnienia pod ręką Smile A z okazji pierwszego przejechanego tysiąca kilometrów... Wymieniłem sobie przednią szybę na akcesoryjną plus deflektor. Oleju nie żre nic, spalanie na trasie nie przekraczając 110 udało mi się zejść do poziomu 4.6 litra na stówkę, w cyklu mieszanym do pracy bez szaleństw max 130 - 5.5 na setkę. Jak się poodkręca pije 7 - 8 litrów. Całkiem ekonomiczne jak na to co oferuje. Nawet jadąc za zetką na spokojną wycieczkę jest bardzo spoko. Plany na urlop to bujnąć się nad morze, ponad 1000 km w dwie strony wyjdzie, zobaczymyyyyyy...



No i takie ździś


A taki odkopik dla odmiany i zakotwiczenia grama historii

Jak sobie ubzdurałem w poprzednim poście, gdy nadszedł czas urlopu, przejechałem jakieś równe 400 km i wylądowałem w miejscu przeze mnie znanym dużo wcześniej niż to modne. Potem jeszcze zaliczyłem Zalew Koronowski i takie tam z Matim i kuleżankami :F




No a ciut później skończyła się mapa w północną stronę i plan zrealizowany



Już po wakacyjnym szale i powrocie do domu doposażyłem ją w gmole, raz że lepiej wygląda, ale dwa to plastiki dostają mniej po no... :F Był jakiś Bełchatów, w sumie kopalnia węgla, ogólnie dużo miast, miasteczek i dziur w okolicy, najeździło się.




Po tych kilku tysiącach ujeżdżania nadeszła jesień, więc wziąłem się za porządki. Smarowanie, poprawki itp itd, no i wymiana świec czyli coś co większość w 50% pomija mimo że regularnie wymienia.. Co? Ano to. Dwa gary, cztery świece. Japońscy inżynierowie się postarali fakt - układ zapłonowy niemal niezawodny. No ale wymiana i dotarcie do dwóch ze świec oznacza totalną rozbiórkę, demontaż jednej z chłodnic, ogólnie przyjemne dłubanie ale na dłuższą chwilę. No, ale przynajmniej na drodze tego robić nie trzeba, a jak już to dwie pozostałe świece są dostępne od razu.



I ostatnia przejażdżka 2019 - Góra siewierska. Całe zagłębie i pół śląska jak na wyciągnięcie ręki, pod samym nosem.





No a z ciekawostek to przy okazji zakupiłem od niemca rydwan dla mojej ślicznotki, no i w sumie nie tylko dla niej Smile Teraz można z rodzinką na wakacje pomykać, a przyjemności zawsze na haku best




509
Daje radę astra z takim ładunkiem? Może w końcu się dorobię na przyczepkę i enduro :F Tylko jakieś lżejsze, transalp za ciężki do moich celów użytkowych.
Nie takie ładunki się targa tym autem Wink No i fakt - transalp do lekkich i niskich nie należy
Przekierowanie