odpaliłem go i pierwsze co mnie zdziwiło to jakby dzwonienie czy jakk to nazwać, jak bym wsypał do silnika nakrętek itd. gdy dodawałem gazu to sie to nasilało aż w końcu coś gruchneło silnik zgasł, kopka zablokowana
co sie stao??
Chyciło go, tylko spróbuj kopnąć że wciśniętym sprzęgłem jak się kręci to cylinder jak nie to skrzynia :/
Jeśli nagłe rąbnięcie to może być coś gorszego niż zatarcie a mianowicie wypadło zabezpieczenie i wyszedł sworzeń tłokowy. Reszty można się domyślić.
Ale ten seger i tak trudno jest włożyć
chyba że ktoś ma drucik
Ale jak nie rozbierzesz to my mówimy jedno a stało się co innego
Powodzenia
Mi się wczoraj tak stało w wsk... jechałem strzeliła i zgasła. Nie szło ruszyć tłokiem a może raczej wałem. W domu rozebrałem lewą pokrywę i cylinder, okazało się że to chyba mechanizm kopki wszystko zablokował, ale korba dalej stała to nawaliłem tam wd-40 i działa
Sprawdź to ale to raczej cylinder skoro stał.
No i się sprawdziło
W sumie to samo zrobiłem z 023 bo skrzynia była chycona tylko nalałem tam odrdzewiacza zamiast oleju tak na tydzień i teraz chodzi jak malina
To jak rozebrałeś wiadomo co się stało, bo w sumie sam jestem ciekawy
ściągnąłem głowice, chciałem to samo zrobić z cylindrem który jak sie okazało był zablokowany- drewienko, młotek i ściągnięty
wiadomo już co sie zyebao?? no nie do końca....
po kopce można skakać a nie ustąpi, na sprzęgle można nią ruszyć
ściągam tłoka i cooo? nie ma segera po jednej stronie xdd,
liczę na to że naprowadzicie mnie na to co sie zepsuło :3
(17-04-2019 08:51:24)Paweł123 napisał(a): [ -> ]To jak rozebrałeś wiadomo co się stało, bo w sumie sam jestem ciekawy
seger wypadł, silnik zatarty no i na dodatek trzeba rozpaławiać by ogarnąć coś z wałem- jest zablokowany (przez rozwalony seger)