16-05-2012, 22:10:09
Witam na forum jestem już troche ale jakoś nie było czasu pokazać mojego ogara. Mianowicie gdy byłem kiedyś u wujka zobaczyłem jakiś motor w szopie razem z kuzynem poszliśmy go zobaczyć okazało się że to ogar. jakieś pół roku później spytałem się wujka czy bym nie mógł go sobie wziąść no i udało się miał tylko jedną wadę brak papierów gdy wziołem się za renowację okazało się że wał jest zardzewiały ale reszta silnika była w znakomitym stanie jednak przez własną głupote rozwaliłem karter
więc kupiłem nawy silnik za 70 zł ale nie miałem szczęścia na wale nie było klina tylko jakieś naspawane coś zepsuty simering i zjechany gwint
więc silnik poszedł na części obecnie szukam silnika do niego i możliwe że niedługo coś załatwie
niedługo dodam zdjęcia
więc kupiłem nawy silnik za 70 zł ale nie miałem szczęścia na wale nie było klina tylko jakieś naspawane coś zepsuty simering i zjechany gwint
więc silnik poszedł na części obecnie szukam silnika do niego i możliwe że niedługo coś załatwie
niedługo dodam zdjęcia