01-03-2019, 17:38:56
Ni stąd ni zowąd kupiłem Charta, i to nie byle jakiego. Kolejny raz posiadanie ogłoszenia o skupowaniu tego typu sprzętów popłaca.
Niniejszy Chart jest prawie jak z fabryki. W pełni oryginalny. 3 lata temu robiony gaźnik (bing), a także wymieniany moduł i impulsator. Stan zachowania jest świetny, do niedawna miał jeszcze plomby. Największym plusem jest oczywiście posiadanie papierów. Kupiłem go za 500zł, dostałem jeszcze do niego sporo nowych części z PRL, w tym dwie fabrycznie nowe opony stomil (jedna Pantera). Swoją drogą muszę je założyć, bo w Charcie siedzą jakieś zjechane na co pozostały wygląd motoroweru nie wskazuje. Stał około 15 lat w ciepłym garażu. Wczoraj odpalałem go pierwszy raz.
Na dziś tylko jedna fotka:
Mam nadzieje że dogada się z Simsonem
Plany:
-trzeba nieco wyczyścić bak,
-montaż kierunków, mam je ale są zdjęte,
-wymiana opon,
-skasowanie luzów główki,
-naprawa licznika,
-kosmetyka, czyszczenie, niektóre elementy do lakierowania (np. lusterko) czy też polerki
-montaż akumulatora i ogólnie przygotowanie do sezonu, tj. płyny, filtry itp.
Może kiedyś gdyby został na dłużej:
-poprawić zapłon (głównie chodzi o moduły i impulsatory) lub włożyć inny
Nic poza tym nie przychodzi mi na teraz do głowy. Jest w świetnym stanie to i roboty niewiele.
Potem prawdopodobnie będzie ujeżdżany w duecie z Simsonem Na dniach może popracuję trochę nad nim więc pojawi się jakaś fotorelacja.
Niniejszy Chart jest prawie jak z fabryki. W pełni oryginalny. 3 lata temu robiony gaźnik (bing), a także wymieniany moduł i impulsator. Stan zachowania jest świetny, do niedawna miał jeszcze plomby. Największym plusem jest oczywiście posiadanie papierów. Kupiłem go za 500zł, dostałem jeszcze do niego sporo nowych części z PRL, w tym dwie fabrycznie nowe opony stomil (jedna Pantera). Swoją drogą muszę je założyć, bo w Charcie siedzą jakieś zjechane na co pozostały wygląd motoroweru nie wskazuje. Stał około 15 lat w ciepłym garażu. Wczoraj odpalałem go pierwszy raz.
Na dziś tylko jedna fotka:
Mam nadzieje że dogada się z Simsonem
Plany:
-trzeba nieco wyczyścić bak,
-montaż kierunków, mam je ale są zdjęte,
-wymiana opon,
-skasowanie luzów główki,
-naprawa licznika,
-kosmetyka, czyszczenie, niektóre elementy do lakierowania (np. lusterko) czy też polerki
-montaż akumulatora i ogólnie przygotowanie do sezonu, tj. płyny, filtry itp.
Może kiedyś gdyby został na dłużej:
-poprawić zapłon (głównie chodzi o moduły i impulsatory) lub włożyć inny
Nic poza tym nie przychodzi mi na teraz do głowy. Jest w świetnym stanie to i roboty niewiele.
Potem prawdopodobnie będzie ujeżdżany w duecie z Simsonem Na dniach może popracuję trochę nad nim więc pojawi się jakaś fotorelacja.