Siema mam zamiar przesiąść się z Rometa na Simsona . I tutaj moje pytanie
jak korzystniej sprzedawać Ogara ? W całości czy na części ? Ile mogę dostać za kompletną ramę z papierami , a ile za czeski silnik na dotarciu ? Fotki są na PJ .
W mojej okolicy taki ogar stoi ok 600zł za ramę gołą z papierami 100- 150zł
Napewno bardziej oplaca sie sprzedac na czesci tylko czesci nie zawsze chca sie sprzedac.
Skoro jest on w dobrym stanie i z papierami, to nie wiem czy nie lepiej go sprzedać w całości, żeby jeszcze swoje pośmigał
No też racja , tylko zastanawiam się jak będzie korzystniej , bo potrzebuje kasy
Każdy grosz się liczy
Jeśli zależy Ci na szybkiej sprzedaży, sprzedaj go w całości
Powiem tak : W ogóle go nie sprzedawaj
To już postanowione . Ogar pójdzie na sell i przesiadam się na niemiecki wytwór
Ale spokojnie został jeszcze kadet także z polską motoryzacją się nie żegnam
łeeeee.... SS,GESTAPO, WERMACHT.... nie będzie Niemiec pluł nam w twarz, ni dzieci nam germanił...
Myślałem też nad Chartem , ale ciężko o części i są drogie :/
Jak dorwiesz ładnego to nic nie będziesz musiał kupować
ale musiałbyś Przemka wygryźć najpierw...
No o ładnego Charta to ciężko teraz .
No i co z tego? Ale to
Chart! Ta nazwa mówi sama za siebie
Szukaj, a dane Ci będzie znalezienie pięknego skarbu w postaci Charcinki
A nie tam jakiś szmelc marki arbeit macht frei
Do Charta taki zły dostęp części nie jest to zależy od pory roku
Simson nie zawsze ma tą "niemiecką niezawodność" kumpel miał to ze 2 razy instalacje wymieniał i dużo kasy włożył bo się często psuł Chart to w końcu polska myśl techniczna i niczym od simsona nie odbiega
Po za tym jak co to mamy tu geniusza od chartów (tak Leszek o tobie mówię) bo nikt nie miał tylu problemów ze swoim co on, i doprowadził go do stanu używalności
A z częściami nie jest tak źle, " dla chcącego nic trudnego" a hart jest milion razy lepszy od Hitlerowskiej myśli technicznej