Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Ogar 200 warty ceny?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witajcie. Niedaleko mnie jest ogar 200 do kupienia.
Sprzedający twierdzi że zarejestrowany z białą blachą, odpala i wszystko działa.
Chce 1 tys zł. Warto?
Nie, osobiście nie dałbym więcej niż 300-400 choć staram się już tego nie kupować. Widać, że stoi a silniki po długim postoju i tak najczęściej mimo to że odpalają i jeżdżą to są do remontu (głównie simmeringi, łożyska, uszczelki) bo żeby taki stary 2t odpalił dużo nie potrzeba, praktycznie odpalą zawsze. Nawet na części go za tyle nie sprzedasz, wszystko koła itd w kiepskim stanie, silnik byś opchnął za 200zł bo one też tanio chodzą, koła z 50zł, rama z papierem i reszta chipsów za ok 500zł także przemyśl sobie to jeszcze raz, ceny są teraz nieadekwatne. Jak chcesz kupić ale masz czas to poszukaj lokalnie.
Wart według mnie z 5-6 stów, ale tylko pod warunkiem, że papiery niekombinowane, ciągłość umów i oc, bo ostatnio coraz ciężej o zarejestrowanego bez kombinowanych dokumentów.
Dziwnie jest też kopniak ustawiony, jakoś poziomo, jakby zerwany. Jeśli ktoś chce dostać za to więcej jak 500-600zł to musi to wyczyścić, wypucować, wyregulować, porobić normalne zdjęcia gdzie widac faktyczny stan a nie w jakiejś stodole po ciemku pod centymetrową warstwą kurzu.
No właśnie, tak jak pisze kolega wyżej kopniak prawdopodobnie uszkodzony (zerwany półksiężyc) który niestety jest w środku silnika i żeby go wymienić to trzeba rozpoławiać. Teraz jak jest w takiej pozycji to naprawdę przez te genialne rozwiązania (mały skok kopki i nóżka hamulca pod nią, a także opalanie do przodu) będzie ciężko Ci go z kopa odpalić, na ciepłym silniku to już w ogóle.
Ok, dzięki Panowie. Odpuszczam w takim razie.
To jak zamykać temat?
Zamykaj :-)
Przekierowanie