Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Mercedes 190 2.0 klimatyzator
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Karetka sprzedałem, więc biorę się za mój następny projekt. Auto w rodzinie od 2004roku. Pierwsze kilka lat stało, potem robiło za wół roboczy, następnie odziedziczyłem na 18-tkę. Sprzedałem, odkupiłem i tak sobie stoi.
Widzę świetlaną przyszłość bo w sumie został tylko on i 2 romety, więc pieniądze będą miały mniej dróg ucieczki z portfela.

W aucie zrobione ostatnio całe zawieszenie tylne wraz z hamulcami, kupiony przedni zderzak.
Tu kilka zdjęć na przestrzeni czasu, a właściwie cała jego historia na zdjęciach, bo lepiej się jej nie da opowiedzieć.

-Jeździłeś dziś?
-No gdzie, przecież zobacz że śladów nie ma...


















Ty sadysto! Big Grin
Szkoda lampy troszkę, ale tak poza tym to fajny bunkier.
I te zbiorniki na płyn do spryskiwaczy, które trzeba cysterną napełniać, To jest wartość <3 Nie to co u mnie w toledo Sad
No ładny Wink I ciekawa relacja fotograficzna :F Mi się marzy w124 najlepiej 2.5 - 3.0 w dieslu bez turbo. W tym roku osiemnastka to się zaczynam rozglądać. Ropa po 5zł ale tu można lać rzepakowy Big Grin A jak tam z rdzą?
Rdza jest jak to w każdym. Ten się i tak całkiem nieźle trzyma, a jest z samego końca produkcji tzn marzec 1993. Pasowało by zajrzeć do lewarków. Progi w miarę, drzwi eleganckie, błotniki bdb. Czyli znowu następny rupieć na wstępną blacharkę.

Ja poluję na tego, ale trochę mi kasy szkoda https://sprzedajemy.pl/mercedes-w124-4ma...nr56938092
Świetny sprzęt, miałem w124 czyli bliźniaczy samochód. To, jakie to auto jest solidne jest nie do opisania. Każda część w starym Mercedesie jest taka wielka, gruba i wykonana z rezerwą. Wyciszenie i komfort jazdy godne współczesnego samochodu. Skrzynię tam masz czfurę?
Ta. Czwórka. Na codzień jeżdże 124 2.5d. Okrutnik na kołach. Czołg w każdym calu. Pancerny, twardy, powolny.
To dokładnie taki jak mój był, przyspieszenia to to nie ma, ale jak już się rozkula to całkiem jedzie. 180 na autobanie (oczywiście niemieckiej :F) bez większego problemu. Właśnie, w ogóle jak skrzynia czwóra w mercu sprawdza się na co dzień? Głośno przy większej prędkości, przeszkadza na autostradzie?
Ten samochód to maszyna do zabijania seryjnego.
Brakuje mu ze 20 koni do w miarę dynamicznej jazdy. 4 skrzynia bajer. Nie widzę jakoś specjalnie różnicy. Silnik chodzi bez problemu i dziwnych dźwięków na każdych obrotach.

Głośno bo pół wydechu nie ma.
Sarna się już do bagażnika nie zmieściła? Smile
Nie mów że zalałeś go tym trawolem Big Grin.
Sarna się rozlała i nie było jak jej zebrać.
A silnik nie toleruje trawolu. Wszystkie inne włącznie z przekładniowymi nie robią na nim wrażenia. Na trawolu popłynęły panewki. Silnik siedzi w nim 2-gi, a oryginał czeka na naprawę.
Tam masz ten mechaniczny wtrysk?
Ta. Coś pięknego. Tylko prawdziwi fachowcy wiedzą jak tym jeździć i jak to naprawić.
Mmm, k-jet piękna sprawa, szczególnie jak się wrzuci LPG :F
A w przypadku LPG to jedynym wyjściem jest BLOS i wywalenie tego ustrojstwa?
Stron: 1 2 3 4
Przekierowanie