Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: ogar 200 muli
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam, mam problem z moim ogarem. Mianowicie na wysokich obrotach TYLKO podczas jazdy muli. Chodzi o to ,że trzymam pełny gaz na 1 i się rozpędzam do pewnego momentu jest ok, a potem jak już zacznie mulic i będę trzymał ful gaz to zacznie zwalniać. Jedzie normalnie gdy się mu trzyma nogą pompkę paliwa. Na 1 bez trzymania pompki da się jakoś jechać, na 2 gorzej, a na 3 bez trzymania pompki to zaczyna zwalniać przez tego muła. Nic nie zmienia przytykanie dziury od obudowy filtra powietrza. Iglica jest na najniższym rowku, blaszak od poziomu jest bardzo wygięta w górę. Świeca taka bardziej czarna.
Nie wiem co mam już robić, pomożecie?
Wskazuje to na uszkodzony gaźnik/kranik, skoro po przyciśnięciu pompki jedzie dobrze, oznacza to że po zatopieniu pływaka jest normalnie - zwiększone zapotrzebowanie na paliwo. Wymontuj bak i nalej do samej rurki albo zastępczego baku z butelki. Jeśli będzie ok, to znaczy że kranik do czyszczenia, jeśli nadal nie, to będzie to coś z pływakiem, może dziurawy, albo jakiś problem natury gaźnikowej - ja nauczyłem się że jak coś dzieje się z gaźnikiem, regulacje nic nie dają to najlepiej jest zamontować nowy. Sprawdź czy pływak nie tonie, wrzuć go do wiadra czy coś a jak będzie dziura to ją zalutuj i wyszlifuj luty żeby się nie zacinał. A jak zatykasz filtr powietrza to nie gaśnie? to by wskazywało na lewe powietrze, na simery albo uszczelki.
Gaśnie gdy zdejmę rurę od filtra i zatkam ręką wlot powietrza do gaźnika. Pływak nie tonie bo sprawdzałem. Sprawdzę ten kranik ale raczej wątpię...
Skoro po naciśnięciu pompki jedzie lepiej, zwiększ poziom paliwa podginając blaszkę zaworu iglicowego.
Blaszka tak wygieta ze bardziej już chyba nie moze być.
No to sprawdź zaworek iglicowy, a jak nie to coś z dopływem paliwa.
Z dopływem paliwa raczej jest ok. Odkrecilem pokrywke plywaka i otworzyłem kranik i paliwo leci normalnie. Nawet zrobiłem próbny zbiornik z butelki Ale to nic nie zmieniło. Spróbowałem bez filtra powietrza, i co? Chodzi i jedzie w miarę ok. Odlaczylem tą gumową rurę od puszki i tak jeździłem, ale musiałem trochę ją przytykać żeby normalnie jechał. Co tu się odpierdziela???
Sprawdź filtr powietrza.
Filtr był czysty, ale była rozpolowiona puszka filtra. 2 wkręty i po sprawie
łatwiej i mniej inwazyjnie można było to zrobić oblatując taśmą izolacyjną
Przekierowanie