09-08-2018, 21:47:43
09-08-2018, 22:08:48
Chłopie skończ się tutaj reklamować. Co ta okładka daje ? +5 kunia ? przecież ich i tak nie widać. Może byś opisał tutaj na tym forum o co ci chodzi, co to wnosi i jak to zrobić, pod linkiem też nic nie ma.
09-08-2018, 22:14:38
W cholerę rzeczy nie widać... To co można o*********ć fuszerkę?. Jak dla mnie "gościu" nie masz poczucia estetyki i dobrego smaku. O wychowaniu już mówię.
09-08-2018, 22:46:43
Zgadzam się, że mimo że czegoś nie widać, nie znaczy że można to olać. Ale co do samej naklejki, to jak dla mnie to już trochę oszukiwanie samego siebie i innych, bo nie będzie to oryginalna bateria...
09-08-2018, 23:04:28
(09-08-2018 22:46:43)Szatek napisał(a): [ -> ]Zgadzam się, że mimo że czegoś nie widać, nie znaczy że można to olać. Ale co do samej naklejki, to jak dla mnie to już trochę oszukiwanie samego siebie i innych, bo nie będzie to oryginalna bateria...
Te baterie w chwili produkcji już były liche. Będzie info na temat mocowań tych baterii. Też z tym jest niezły kabaret.
Jakie oszukiwanie ludzi?. Może mam wsadzić tam powerbanka?.
Renowację wykonuję dbając o najmniejsze detale.
Znam takie lekceważenie z ulicznej autopsji. Na 10 widzianych Sztywniaków tylko 2 miały działające klaksony, ale podpięte pod cewkę świetlna...
Ludzie nie dbają o detale tylko byle działało i na odwal. Mało tego. Sporo osób nawet nie wie, że było coś takiego...
Nie ukrywam, że trochę kasy wydałem na klaksony, mocowania etc. i chcę to mieć fachowo zrobione.
09-08-2018, 23:26:55
A no takie, że jeśli ktoś nie będzie wiedział że to współczesna bateria, to pomyśli że to oryginał - a tak nie jest. Ja zastosowałbym po prostu współczesne baterie, ale jeśli chcesz, to wstawiaj nawet tego powerbanka Może i się mylę co do ogólnego zamysłu, ale jakoś mi to nie podchodzi...
09-08-2018, 23:28:39
Pomysł dobry , można by zwykłe baterie tak okleić i fajnie by to wyglądało na motorze.
Ps. Trochę kultury.
Ps. Trochę kultury.