Witam
Kupiłem zamiennik mojej starej manetki, ta metalowa część i mam problem bo nwm jak ją poprawnie zamontować w korpusie- manetka z niego wypada...
Wszystko poprawnie- gaz odbija i wogóle
raz nawet udało mi się ją jakoś usadowić w korpusie i miałem problem z jej wyciągnięciem...
JAK TO ZROBIĆ?
Sama z siebie manetka i mechanizm, nie będą się trzymać. Porządnie będą umocowane dopiero na kierownicy. Spróbuję cię przeprowadzić przez proces składania, przez jaki ja przechodziłem.
Mechanizm składa się z 4 części:
-manetka lub rączka na której jest haczyk który trzyma cylinderek linki
-linka (oczywiście)
-metalowy korpus w którym siedzi ta część manetki z linką
-metaliwy restrainer. Taki mały kawałek metalu który blokuje Ci ostateczną pozycję manetki. Jak popatrzysz tam gdzie masz śrubę i wyjście linki, między nimi jest szpara, tam od wewnętrznej strony wchodzi ta blaszka.
Weź manetkę, i ustaw ja sobie mniej więcej w kierunku jaki była by na kierownicy, i jak byś nią kręcił.
Teraz musisz założyć linkę
Wpierw włóż cylinderek przez ten haczyk który Ci będzie ją naciągał
Polecam nasmarować zwykłym smarem (np. ŁT-43) wewnętrzną, wklęsłą część korpusu gdzie jest mechanizm, oras zewnętrzną część manetki, tam gdzie jest linka.
Następnie wsadzasz tą blaszkę (smar przy okazji ci ja przytrzyma)
Później składasz je razem, manetkę do korpusu możesz wsadzić chyba tylko w jeden sposób, a robiąc to, wyceluj linką w szparę w korpusie.
Potem możesz trochę dokręcić śrubę która dopycha ci ten restrainer, żeby Ci się lepiej trzymało, ale nie musisz.
Wtedy pozostaje ci tylko wsadzić na kierownicę, dopasować, docisnąć, dokręcić i git.
Mam nadzieję, że jest to zrozumiałe.
Gdybym miał lepszy aparat, to zrobił bym film z tego i paru innych rzeczy, no ale.
Czekam na aktualizację, czy wyszło.