Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Problem z ustawieniem zapłonu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Siemano! kupiłem nową podstawe iskrownika do motoryny. Problem jest taki że nie mogę ustawić zapłonu bo gdy przesuwam iskrownik zeby ustawic zapłon, i gdy włożę suwmiarkę do cylindra kiedy platyny się rozwierają to kąt wyprzedzenia zapłonu ma zawsze tą samą wartość nie zależnie od tego jak ustawię iskrownik. iskrownik jest dobrze dokręcony po ustawieniu. co może być przyczyną ? ;/
Ustawiasz tłok w najwyższym położeniu i wtedy przerwę na przerywaczu. Dokręcasz przerywacz. Następnie cofasz tłok do odpowiedniej pozycji (a najlepiej zrób cały obrót zgodnie z obrotami pracy silnika) i wtedy regulujesz punkt otwarcia sie przerywacza (szczelinomierz 0,05mm/bibułka/żarówka, sposobów jest wiele) za pomocą całego zapłonu. Musi działać.

Pierwsza część ma za zadanie ustawić przerywacz w odpowiedniej pozycji (w wyniku różnic w budowie oraz zużycia dwa przerywacze nigdy nie będą identyczne), druga część odpowiada za ustawienie prawidłowego punktu zapłonu (iskra na świecy pojawia się w tym momencie, w którym przerywacz przestaje zwierać).
Cześć UŻYTKOWNIK USUNIĘTY - też na to Forum dotarłeś?Smile
Instrukcja opisuje to w ten sposób: "koło zamachowe tak ustawić, aby styki były rozwarte, a okienko jednocześnie odsłoniło przerywacz" i teraz rzeczywiście ma to sens, jeżeli rozumieć ten punkt, jako miejsce maksymalnego otwarcia przerywacza. Sprawdziłem to w kilku książkach i niestety wszystkie opisują ten moment równie niejasno.
Mimo wszystko moje ustawienie działało, choć rzeczywiście mogło być niepoprawne. Muszę spojrzeć czy aby na pewno ustawiłem zapłon w ten sposób, bo szczerze mówiąc, nie mogłem sobie przypomnieć jak to robić nie mając silnika przed sobą. Chociaż może to jedynie świadczyć o tym, że jeżeli wszystko w zapłonie jest sprawne to silnik zadziała (lub da przynajmniej znak życia) pomimo nieprawidłowego ustawienia.
Przekierowanie