Cześć. Po pierwszej w tym roku wiosennej przejażdżce wykręciłem świecę i zastanawiam się czy, to jest kawa z mlekiem
Dodam że moto na dotarciu.. może z 200 km dopiero zrobił. Odpala od kopa i nie ma problemów. Świeca Champion, mieszkanka 1:25 olej castrol.
Mniej więcej, ale powinna być trochę jaśniejsza
Oraz trochę mniej nagaru powinno być.
Na dotarciu ciut bogatsza mieszanka (paliwowo-powietrzna) jest nawet wskazana, pozwala to na osiąganie niższych temperatur, lepszego samrowania i jeśli czemuś szkodzi, to tylko czystości naszego wydechu
Więc jak najbardziej ok
No jeśli chodzi o czystość wydechu to swoje wycierpieć będzie musiał bo puki co pod kolankiem poci mi się troszke czarną mazią a mam uszczelnione dobrze sznurkiem azbestowym. Ale jak się już dotrze to mam nadzieje że będzie git
Jak na moje oko to za dużo powietrza, ale przy docieraniu raczej nie ma się co sugerować, jak dobrze jeździ to byle go nie przegrzać i tyle.