Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Romet 023 Czy tak powinno być ?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam.Słyszałem gdzieś o ustawieniu zapłonu za pomocą akumulatora i żarówki. Plus podłączamy pod akumulator i do żarówki. Zaś minus od akumulatora do masy silnika a od żarówki do kabelka gaszenia . Po nastapieniu rozwarcia styków przerywacza żarówka powinna zgasnac a ona jedynie lekko przygasla. Czy tak powinno być? Ps. Pisane z telefonu
Pisanie z telefonu nie znaczy, że inni zamierzają zgadywać co napisałeś. Szczególnie, że oczekujesz odpowiedzi, a nie zignorowania twojego pytania.

Ustawianie zapłonu na żarówkę polega na tym, że żarówka gasnąc sygnalizuje ci pojawienie się przerwy na przerywaczu. Jeżeli dobrze udało mi się zrozumieć twoją wiadomość to do przewodu gaszenia dołączasz żarówkę i do jej drugiego styku - zasilanie (+ z akumulatora). Minus akumulatora przyłączasz do ramy. Jeżeli dobrze pamiętam to przewód do gaszenia silnika jest pomiędzy cewką a przerywaczem, więc mogłoby to zadziałać, ale jest jeden problem - cewka. Póki przerywacz jest zamknięty prąd idzie po nim, czyli po najmniejszej linii oporu. Kiedy przerywacz się otworzy - żarówka nie gaśnie, bo cewka wciąż zamyka obwód, a przygasa z powodu jej rezystancji.
Chyba warto odłączyć kondensator, żeby się nie uszkodził. Aczkolwiek tego nie jestem pewien. I w przypadku Jawy 350 gdzie masz zapłon bateryjny to musisz podłączyć żarówkę do przewodu zasilającego cewkę butelkową. A plus z akumulatora musisz dać do platynek zamiast cewki zapłonowej. Raczej przez cewkę nie powinno się przepuszczać prądu. I jak już regulujesz w ten sposób to lepiej się spieszyć, bo cewka butelkowa dostaje w pupę.
Nie wiem czy to zadziała, piszę po doświadczeniu z Cezet 350.
Przekierowanie