13-11-2017, 23:08:37
Cześć, chciałbym przedstawić wam jeden z moich rowerów.
Romet Duet 1975r.
Kupiony w stanie "jezdnym", ale odbiegającym od oryginału.
W okolicy marca zacząłem kompletowanie. Kupiłem Wigry 3 jako dawcę błotników i bagażnika. Współczesne chwyty wymieniłem na "rometowskie", niestety nie są one do końca zgodne z rocznikiem, ale jak się znajdą oryginalne to będą. Duet miał założone szerokie ogumienie, które zmieniłem na oponki z białym bokiem (niestety współczesne). Dokupiłem fabrycznie nowe odblaski na koła, ramię bezpieczeństwa, pompkę, dzwonek, narzędziówkę z kluczami oraz lusterko. Pod koniec kwietnia pojawił problem jakim było zużycie napinacza, na szczęście szybko znalazłem inny, sprawny. Z kosmetycznych zmian zostało mi jeszcze znalezienie oryginalnych osłon łańcucha lub przemalowanie tych na czerwono oraz zmiana tylnych pedałów na te starszego typu. Na naprawę a raczej renowacje czeka jeszcze inny Duet (też z tego rocznika) jednak jest to trochę grubsza sprawa. Pozdrawiam.
Romet Duet 1975r.
Kupiony w stanie "jezdnym", ale odbiegającym od oryginału.
W okolicy marca zacząłem kompletowanie. Kupiłem Wigry 3 jako dawcę błotników i bagażnika. Współczesne chwyty wymieniłem na "rometowskie", niestety nie są one do końca zgodne z rocznikiem, ale jak się znajdą oryginalne to będą. Duet miał założone szerokie ogumienie, które zmieniłem na oponki z białym bokiem (niestety współczesne). Dokupiłem fabrycznie nowe odblaski na koła, ramię bezpieczeństwa, pompkę, dzwonek, narzędziówkę z kluczami oraz lusterko. Pod koniec kwietnia pojawił problem jakim było zużycie napinacza, na szczęście szybko znalazłem inny, sprawny. Z kosmetycznych zmian zostało mi jeszcze znalezienie oryginalnych osłon łańcucha lub przemalowanie tych na czerwono oraz zmiana tylnych pedałów na te starszego typu. Na naprawę a raczej renowacje czeka jeszcze inny Duet (też z tego rocznika) jednak jest to trochę grubsza sprawa. Pozdrawiam.