30-11-2019, 14:00:14
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45
07-12-2019, 18:19:09
Cześć wszystkim w ten pochmurny dzień
Dzisiaj następuje zakończenie projektu "Motorynka swap 110cm3".
CZĘŚĆ 1 - SILNIK
Wczoraj tj. 06-12-2019 silnik dokonał żywota poprzez zatarcie dolnego łożyska korbowodu. Przeprowadzona sekcja zwłok wskazała jednoznacznie winowajcę uszkodzenia łożyska korbowodu - złuszczona pompa oleju, pompująca olej z opiłkami (powstałymi wewnątrz pompy) przez kanały olejowe do łożyska korbowodu. Prawdziwym winowajcą jest jednak tutaj rozsypane łożysko igiełkowe skrzyni biegów
Właśnie to łożysko było "początkiem końca" tego silnika - spowodowało przytarcie wałka sprzęgłowego skrzyni biegów, zniszczenie drugiego (kulkowego) łożyska wałka sprzęgłowego, a opiłki powstałe podczas "mielenia" koszyczka łożyska, uszkodzonej obudowy i igiełek zniszczyły pompę oleju, poprzednią głowicę, układ tłok - cylinder i wał korbowy. Przez tak dużą skalę zniszczeń zdecydowałem się na złomowanie uszkodzonych części silnika, nie ma już tutaj czego ratować.
CZĘŚĆ 2 - RAMA
Tutaj też pojawiło się zwątpienie - pęknięcie wzdłuż spawu główki ramy zdecydowało o zakończeniu użytkowania starej ramy. Poza tym sporo skrzywionych i zerwanych elementów (skrzywiona rura główna, złamany bagażnik, mocowanie lampy, zgięte mocowania silnika, podnóżki i wahacz) okazały się być gwoździami do trumny, w której znajdują się zwłoki niegdyś pięknej, ale zdziczałej motorynki.
W poniedziałek 9-12-2019 o godzinie 19 odbędą się uroczystości pogrzebowe.
Nowa rama rodzi się w bólach i z wieloma powikłaniami, ale jak jej stan będzie stabilny, zamieszczę dokumentację zdjęciową i techniczną
Pozdro, seler
Dzisiaj następuje zakończenie projektu "Motorynka swap 110cm3".
CZĘŚĆ 1 - SILNIK
Wczoraj tj. 06-12-2019 silnik dokonał żywota poprzez zatarcie dolnego łożyska korbowodu. Przeprowadzona sekcja zwłok wskazała jednoznacznie winowajcę uszkodzenia łożyska korbowodu - złuszczona pompa oleju, pompująca olej z opiłkami (powstałymi wewnątrz pompy) przez kanały olejowe do łożyska korbowodu. Prawdziwym winowajcą jest jednak tutaj rozsypane łożysko igiełkowe skrzyni biegów
Właśnie to łożysko było "początkiem końca" tego silnika - spowodowało przytarcie wałka sprzęgłowego skrzyni biegów, zniszczenie drugiego (kulkowego) łożyska wałka sprzęgłowego, a opiłki powstałe podczas "mielenia" koszyczka łożyska, uszkodzonej obudowy i igiełek zniszczyły pompę oleju, poprzednią głowicę, układ tłok - cylinder i wał korbowy. Przez tak dużą skalę zniszczeń zdecydowałem się na złomowanie uszkodzonych części silnika, nie ma już tutaj czego ratować.
CZĘŚĆ 2 - RAMA
Tutaj też pojawiło się zwątpienie - pęknięcie wzdłuż spawu główki ramy zdecydowało o zakończeniu użytkowania starej ramy. Poza tym sporo skrzywionych i zerwanych elementów (skrzywiona rura główna, złamany bagażnik, mocowanie lampy, zgięte mocowania silnika, podnóżki i wahacz) okazały się być gwoździami do trumny, w której znajdują się zwłoki niegdyś pięknej, ale zdziczałej motorynki.
W poniedziałek 9-12-2019 o godzinie 19 odbędą się uroczystości pogrzebowe.
Nowa rama rodzi się w bólach i z wieloma powikłaniami, ale jak jej stan będzie stabilny, zamieszczę dokumentację zdjęciową i techniczną
Pozdro, seler
22-01-2020, 15:48:48
Jak coś to przyjmę złom
17-10-2020, 14:06:35
17-10-2020, 17:15:40
To zawsze coś. Choć liczyłem na to, że robisz już sprężarkę
17-10-2020, 18:46:18
No niestety projekt ramy v2 (jak najbliżej oryginału) poległ (wiwat elektrodowe spawy!) więc próbuję chociaż raz zrobić coś NIE na odpiernicz - co za tym idzie trochę to potrwa Wieczorkiem postaram się wrzucić coś ciekawszego w temacie wtrysku pośredniego i zapłonu zintegrowanego z ECU
17-10-2020, 18:50:01
Jaki tu silnik bedzie celowo siedział ?
17-10-2020, 18:53:50
yx140 na wtrysku, pomyślę nad turbo
17-10-2020, 18:55:34
Nowkę kupujesz ?
17-10-2020, 19:51:51
Już prawie rok czeka na półce na swoją kolej, na razie chcę mieć ramę i ECU ogarnięte, później mody wałka rozrządu i głowicy (:
17-10-2020, 20:56:42
Zgodnie z obietnicą - wtrysk pośredni
Może niektórych ucieszę, a niektórych rozczaruję (niepotrzebne skreślić), ale nie zamierzam wyważać otwartych drzwi - bazuję na "gotowcu" - Fuelino oparte o Arduino (w moim przypadku nano, docelowo "goła" atmega328):
Źródło
Wykorzystuję wtryskiwacz Siemens - Deka 96351840 pracujący w zakresie ciśnień 280-325 kPa, pompę paliwa "uniwersalną" i regulator ciśnienia 310 kPa, bez zbiorniczka wyrównawczego - zamiast kranika wstawię dorobiony adapter wyjścia z baku na dwa króćce - "do pompy" i "powrót" z regulatora ciśnienia. Kolektor ssący wraz z przepustnicą i TPS wykonam na frezarkach i tokarkach cnc, możliwe, że próbnie dla sprawdzenia "spasowania" wydrukuję w 3d. Nie będę na razie zawracał gitary renderami z f360, jak powstanie dolot docelowy to wrzucę foty i wsio Wracając do samego "ECU" - prototyp działa jak powinien, teraz zostaje - też na cnc - dorobić blachę z wypustami do wyzwalania czujnika położenia wału. TPS będzie oparty o miniaturowy silnik krokowy z napędu DVD-ROM, sterowany przez prosty i w zupełności wystarczający driver A4988. Na razie testuję z wykorzystaniem zewnętrznego modułu DC-CDI, ale docelowo zamierzam wykonać TCI wykorzystując gotową cewkę zapłonową z współczesnych samochodów (jeszcze nie wiem jaką, coś wybiorę na drodze testów). Całość oczywiście wiąże się z ładowaniem i akumulatorem (żelowym) 3-5 Ah.
"Prototyp" testowy:
cdn.
p.s. jak wszystko ogarnę "na cacy" firmware, schematy, projekty pojawią się do pobrania w odpowiednim dziale.
Może niektórych ucieszę, a niektórych rozczaruję (niepotrzebne skreślić), ale nie zamierzam wyważać otwartych drzwi - bazuję na "gotowcu" - Fuelino oparte o Arduino (w moim przypadku nano, docelowo "goła" atmega328):
Źródło
Wykorzystuję wtryskiwacz Siemens - Deka 96351840 pracujący w zakresie ciśnień 280-325 kPa, pompę paliwa "uniwersalną" i regulator ciśnienia 310 kPa, bez zbiorniczka wyrównawczego - zamiast kranika wstawię dorobiony adapter wyjścia z baku na dwa króćce - "do pompy" i "powrót" z regulatora ciśnienia. Kolektor ssący wraz z przepustnicą i TPS wykonam na frezarkach i tokarkach cnc, możliwe, że próbnie dla sprawdzenia "spasowania" wydrukuję w 3d. Nie będę na razie zawracał gitary renderami z f360, jak powstanie dolot docelowy to wrzucę foty i wsio Wracając do samego "ECU" - prototyp działa jak powinien, teraz zostaje - też na cnc - dorobić blachę z wypustami do wyzwalania czujnika położenia wału. TPS będzie oparty o miniaturowy silnik krokowy z napędu DVD-ROM, sterowany przez prosty i w zupełności wystarczający driver A4988. Na razie testuję z wykorzystaniem zewnętrznego modułu DC-CDI, ale docelowo zamierzam wykonać TCI wykorzystując gotową cewkę zapłonową z współczesnych samochodów (jeszcze nie wiem jaką, coś wybiorę na drodze testów). Całość oczywiście wiąże się z ładowaniem i akumulatorem (żelowym) 3-5 Ah.
"Prototyp" testowy:
cdn.
p.s. jak wszystko ogarnę "na cacy" firmware, schematy, projekty pojawią się do pobrania w odpowiednim dziale.
17-10-2020, 22:49:32
Oczywiście musiałem pier*olnąć głupotą... silnik krokowy oczywiście od wolnych obrotów, a jako tps uzyję potencjometru.
18-10-2020, 01:39:33
Nic nie kumam, ale szacun, powodzenia
18-10-2020, 15:47:32
Ja doceniam potencjał tego Fuelino. To może naprawdę fajnie jeździć... a jeszcze z turbo - bardzo duże możliwości regulacji mogą okazać się kluczowe.
23-12-2020, 01:11:16
Zmiana koncepcji co nieco, fuelino bazuje na 8 bitowym arduino, a do ogarnięcia wszystkiego to nie starcza... trzebaby osobnych atmeg do zapłonu, wtrysku i korekt, a i tak nie będzie to działało za fajnie. Powyżej 3500-4000 rpm jakieś anomalie, czasy wtrysków świrują, zapłon raz jest a raz nie. Cały misterny plan pod... eee pożyczenia gotowca w krzaki, a karuzela kopiowania i przerabiania kręci się dalej i szybciej - zabawa od nowa na LPC1768. W tak zwanym międzyczasie buduje się co nieco do skrobania cnc, a za sprawą kolegi z forum niedługo do zabawy dołączy 3-zaworowa głowica-widmo której nikt nigdy na oczy nie widział Plany z witekiem były zbyt ambitne - mówiąc wprost - przerosło mnie to, może kiedyś, jak się dorobię lepszego warsztatu. Postępy jak na razie ujemne, jak wykombinuję coś fajnego - to się tu pojawi