16-11-2017, 09:43:11
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45
18-12-2017, 18:43:28
Mało się u Drynki dzieje, ale wszystko do czasu, aż będzie czas
W planach membrana do cylindra lub komory korbowej, jeszcze nie zdecydowałem.
Membrana z AM6, dobrze dostępna, tania, a po przetestowaniu można założyć jakąś lepszą, np. Top Racing, Polini etc.
Dellorto 17,5 mm, oryginał ale z uszkodzonym ssaniem (przerobię na ręczne)
Może kiedyś CDI, testowałem samoróbkę ale w sumie tylko się pogorszyło, taki ze mnie elektronik
Na razie platynki dają radę, ale na wysokich obrotach traci moc, dlatego jeszcze rozważam jakiś inny zapłon.
Chwilowo gaźnik 16n3-4, poprzedni simsonowski wysiadł, a Dellorto jeszcze nie przyszedł.
Cały projekt powstał dla zabawy, ile uda się wyciągnąć z tego silnika. 50/4 lata sporo, 023 / 019 na membranie to na razie rzadkość. Co innego Chart, ale to już inna klasa wytrzymałości.
Przeanalizowałem sens stosowania membrany, bezpośrednie napełnianie z pewnością dałoby lepsze smarowanie wału i łożysk; mniejsze spalanie. 3 mm podkładka pod głowicę, żeby odprężyć silnik, a wytrzymałość może nawet wzrośnie.
Tyle. Będę na bieżąco informować o postępach.
W planach membrana do cylindra lub komory korbowej, jeszcze nie zdecydowałem.
Membrana z AM6, dobrze dostępna, tania, a po przetestowaniu można założyć jakąś lepszą, np. Top Racing, Polini etc.
Dellorto 17,5 mm, oryginał ale z uszkodzonym ssaniem (przerobię na ręczne)
Może kiedyś CDI, testowałem samoróbkę ale w sumie tylko się pogorszyło, taki ze mnie elektronik
Na razie platynki dają radę, ale na wysokich obrotach traci moc, dlatego jeszcze rozważam jakiś inny zapłon.
Chwilowo gaźnik 16n3-4, poprzedni simsonowski wysiadł, a Dellorto jeszcze nie przyszedł.
Cały projekt powstał dla zabawy, ile uda się wyciągnąć z tego silnika. 50/4 lata sporo, 023 / 019 na membranie to na razie rzadkość. Co innego Chart, ale to już inna klasa wytrzymałości.
Przeanalizowałem sens stosowania membrany, bezpośrednie napełnianie z pewnością dałoby lepsze smarowanie wału i łożysk; mniejsze spalanie. 3 mm podkładka pod głowicę, żeby odprężyć silnik, a wytrzymałość może nawet wzrośnie.
Tyle. Będę na bieżąco informować o postępach.
08-01-2018, 22:17:37
Zanim powstanie cylinder na membranie, czeka mnie naprawa.
Frez na wałku zdawczym został ścięty na okrągło
Chwilowo ze względu na brak funduszy zębatka zostanie przyspawana do wałka, a jak zbierze się odpowiednia kwota, skrzynia zostanie doprowadzona do porządku, podobnie automat. Na pewno wykonam uszczelkę z gambitu i zdystansuję skrzynię, wtedy będę się bawił w usprawnienia. Prawdopodobnie przebiję również stary wał na korbowód Sendy
Wpadł też ciut lepszy olej:
[attachment=16562]
silnik już dotarty, więc 1:40.
Zdaję sobie sprawę z tego, że takie rozwiązanie jest niedopuszczalne. Zdaję sobie również sprawę, że jest 4x tańsze niż wymiana wałka, który i tak się ukręci
Prawdopodobnie kupię kilka wałków oryginalnych, i będę nadlewać, toczyć i szlifować, aby zamiast frezu powstało wycięcie na zębatkę Simsona. Na pewno taki wałek wytrzyma dłużej niż oryginalny, zostanie również poddany obróbce cieplnej (hartowanie & odpuszczanie).
Pozdrawiam, Rafał
Frez na wałku zdawczym został ścięty na okrągło
Chwilowo ze względu na brak funduszy zębatka zostanie przyspawana do wałka, a jak zbierze się odpowiednia kwota, skrzynia zostanie doprowadzona do porządku, podobnie automat. Na pewno wykonam uszczelkę z gambitu i zdystansuję skrzynię, wtedy będę się bawił w usprawnienia. Prawdopodobnie przebiję również stary wał na korbowód Sendy
Wpadł też ciut lepszy olej:
[attachment=16562]
silnik już dotarty, więc 1:40.
Zdaję sobie sprawę z tego, że takie rozwiązanie jest niedopuszczalne. Zdaję sobie również sprawę, że jest 4x tańsze niż wymiana wałka, który i tak się ukręci
Prawdopodobnie kupię kilka wałków oryginalnych, i będę nadlewać, toczyć i szlifować, aby zamiast frezu powstało wycięcie na zębatkę Simsona. Na pewno taki wałek wytrzyma dłużej niż oryginalny, zostanie również poddany obróbce cieplnej (hartowanie & odpuszczanie).
Pozdrawiam, Rafał
10-01-2018, 21:16:56
OK, drynka przejechała uwaga uwaga, 1,5 km
Oczywiście puścił spaw, teraz już wiem, jak NIE spawać elementów hartowanych
W takim razie klasyka, rozpołowienie, wymiana zużytych części, przerobiony wałek główny.
Z pewnością przerobię koła pod łożyska (6201).
Pozostałe zmiany:
- wymienione łożysko główki ramy,
- wyczyszczony i rozwiercony kranik,
- mniejsza dysza w gaźniku.
Pozdrawiam, Rafał
Oczywiście puścił spaw, teraz już wiem, jak NIE spawać elementów hartowanych
W takim razie klasyka, rozpołowienie, wymiana zużytych części, przerobiony wałek główny.
Z pewnością przerobię koła pod łożyska (6201).
Pozostałe zmiany:
- wymienione łożysko główki ramy,
- wyczyszczony i rozwiercony kranik,
- mniejsza dysza w gaźniku.
Pozdrawiam, Rafał
10-01-2018, 21:18:21
Dużo dało 50/4 ? Sporo masz mocy?
10-01-2018, 22:53:37
Hmmmm...
NA oryginalnym gaźniku to była porażka, nawet po rozwierceniu i zwiększeniu dysz.
Teraz mam 16n3-4, do tego króciec, i powiem że jest dużo lepiej.
Po ostatnich próbach z dyszami ścięło frez na wałku zdawczym
Moc ciężko oszacować, jak skończę zabawy z membraną prawdopodobnie pójdzie na hamownię, wtedy dowiemy się co i jak
Na razie obstawiam tak 2,5 max 3 KM, na więcej nie liczę.
Na przełożeniach Z14/25 prędkość wzrosła do ok. 60 km/h.
Na jedynce bez problemu idzie na jedno koło, po ujęciu i szybkim dodaniu gazu, oczywiście trochę trzeba pomóc, lekko szarpnąć za kierownicę.
Z membraną spodziewam się do 4 KM.
Był dyfuzor, ale został zdjęty ze względu na duży spadek mocy po wrzuceniu dwójki.
Z dyfuzorem Vmax wynosił prawie 65 km/h. (14/25)
Pozdrawiam, Rafał
NA oryginalnym gaźniku to była porażka, nawet po rozwierceniu i zwiększeniu dysz.
Teraz mam 16n3-4, do tego króciec, i powiem że jest dużo lepiej.
Po ostatnich próbach z dyszami ścięło frez na wałku zdawczym
Moc ciężko oszacować, jak skończę zabawy z membraną prawdopodobnie pójdzie na hamownię, wtedy dowiemy się co i jak
Na razie obstawiam tak 2,5 max 3 KM, na więcej nie liczę.
Na przełożeniach Z14/25 prędkość wzrosła do ok. 60 km/h.
Na jedynce bez problemu idzie na jedno koło, po ujęciu i szybkim dodaniu gazu, oczywiście trochę trzeba pomóc, lekko szarpnąć za kierownicę.
Z membraną spodziewam się do 4 KM.
Był dyfuzor, ale został zdjęty ze względu na duży spadek mocy po wrzuceniu dwójki.
Z dyfuzorem Vmax wynosił prawie 65 km/h. (14/25)
Pozdrawiam, Rafał
10-01-2018, 23:54:01
Dzięki za odpowiedź.
11-01-2018, 21:20:04
Wstępnie rozebrałem silnik do rozpołowienia.
Po 20 tys. km na serii + 1300 km na 50/4 wygląda to tak:
zabierak, kosz i przekładki sprzęgła do wymiany (przekładki zmieniły kolor na czarnofioletowy )
tarcze sprzęgłowe wymieniane zaraz przed przeróbką cylindra - 1-sza tarcza przypalona na czarno, druga to samo, ale dodatkowo brakowało kilku korków.
Gigantyczny luz między zębami przekładni stałej.
Wał w stanie bdb, brak luzów.
Łożyska tak samo, brak luzów.
Zastanawia mnie jeszcze sprawa wałka głównego, wydaje mi się że nadlanie będzie niemożliwe bez rozhartowania.
Stan układu tłok - cylinder bdb.
Po 20 tys. km na serii + 1300 km na 50/4 wygląda to tak:
zabierak, kosz i przekładki sprzęgła do wymiany (przekładki zmieniły kolor na czarnofioletowy )
tarcze sprzęgłowe wymieniane zaraz przed przeróbką cylindra - 1-sza tarcza przypalona na czarno, druga to samo, ale dodatkowo brakowało kilku korków.
Gigantyczny luz między zębami przekładni stałej.
Wał w stanie bdb, brak luzów.
Łożyska tak samo, brak luzów.
Zastanawia mnie jeszcze sprawa wałka głównego, wydaje mi się że nadlanie będzie niemożliwe bez rozhartowania.
Stan układu tłok - cylinder bdb.
11-01-2018, 22:10:15
Co ty, ten wałek trzeba by inny albo dorobić z grubszym frezem.
11-01-2018, 22:35:54
W sensie, kupić nowy wałek, nadlać, toczyć i szlifować na "frez" zębatki Simsona.
Lub zrobić "adapter" pod tą zębatkę.
Lub zrobić "adapter" pod tą zębatkę.
11-01-2018, 22:38:11
Można i tak, ale potem hartowanie.
14-01-2018, 20:03:48
Silnik rozpołowiony, ogólnie szału nie ma, ale tragicznie też nie jest.
Standardowo, luźna choinka z lekko zaokrąglonymi zębami, okrągłe ząbki współpracujące z przesuwką.
Wszystkie łożyska w stanie bdb, wszystkie tuleje do wymiany, oprócz tulei wałka startera nożnego.
Silnik rozpołowiony na ciepło, przy pomocy ściągacza.
Pozdrawiam, Rafał
Standardowo, luźna choinka z lekko zaokrąglonymi zębami, okrągłe ząbki współpracujące z przesuwką.
Wszystkie łożyska w stanie bdb, wszystkie tuleje do wymiany, oprócz tulei wałka startera nożnego.
Silnik rozpołowiony na ciepło, przy pomocy ściągacza.
Pozdrawiam, Rafał
23-02-2018, 23:21:16
Dziś w nastąpił przełom w temacie - silnik społowiony, odpalony.
Otrzymałem dzisiaj kilka dawców części, z nich powstał jeden, najlepszy silnik. Odchudzony kosz sprzęgłowy, koło przekładni stałej, nowe tulejki karterów, nowe łożyska, nowa skrzynia, nowy zmieniacz biegów.
Jutro poskładam silnik do końca, wpakuję w ramę i dodam jakiś filmik
Wśród dawców znalazł się i silnik 027 - na niego też nadejdzie czas, być może w wakacje.
Pozdrawiam, Rafał
Otrzymałem dzisiaj kilka dawców części, z nich powstał jeden, najlepszy silnik. Odchudzony kosz sprzęgłowy, koło przekładni stałej, nowe tulejki karterów, nowe łożyska, nowa skrzynia, nowy zmieniacz biegów.
Jutro poskładam silnik do końca, wpakuję w ramę i dodam jakiś filmik
Wśród dawców znalazł się i silnik 027 - na niego też nadejdzie czas, być może w wakacje.
Pozdrawiam, Rafał
24-02-2018, 00:04:16
Siema. Jak podłączyłeś licznik i czy on działa. Bo chce zamontować to wy swojej motorynce. pozdrawiam
24-02-2018, 22:30:07
Witaj!
Licznik miałem kiedyś, już wywaliłem - kabelki troszkę szpecą. Poszukaj na youtube, jest chyba gotowy poradnik jak zamontować licznik rowerowy w motorynce. Generalnie czujnik pasuje, musisz wykonać adapter na magnes i nawiercić otwór w feldze. Teraz mam gps (smartfon) i jest dokładniej.
Dzisiaj w motorynce urwał się prawy podnóżek, blacha 3mm, spawarka i się ładnie trzyma pozmieniałem troszkę elektrykę, z przodu halogen 6V 25W, tył C10W i śmiga
Niedługo światła znikną - eksperymentalnie montuję zapłon z pilarki, ale podejrzewam, że niewiele to da - na fabrycznym odcina przy 10 tys. obr./min. Ponadto, dzięki zastosowaniu modyfikowanych pierścieni po 5 minutach jazdy na wysokich obrotach silnik jest nie ciepły, lecz... zimny.
Pozdrawiam, Rafał
Licznik miałem kiedyś, już wywaliłem - kabelki troszkę szpecą. Poszukaj na youtube, jest chyba gotowy poradnik jak zamontować licznik rowerowy w motorynce. Generalnie czujnik pasuje, musisz wykonać adapter na magnes i nawiercić otwór w feldze. Teraz mam gps (smartfon) i jest dokładniej.
Dzisiaj w motorynce urwał się prawy podnóżek, blacha 3mm, spawarka i się ładnie trzyma pozmieniałem troszkę elektrykę, z przodu halogen 6V 25W, tył C10W i śmiga
Niedługo światła znikną - eksperymentalnie montuję zapłon z pilarki, ale podejrzewam, że niewiele to da - na fabrycznym odcina przy 10 tys. obr./min. Ponadto, dzięki zastosowaniu modyfikowanych pierścieni po 5 minutach jazdy na wysokich obrotach silnik jest nie ciepły, lecz... zimny.
Pozdrawiam, Rafał