Update: silnik społowiony, pomalowany na czarny mat.
Zastanawiam się jeszcze, czy pokrywy zostawić srebrne, czy cały silnik machnąć na czarno - chyba lepiej będzie wyglądał cały czarny.
Wałki skrzyni i tryby zostały, zmieniłem wszystkie łożyska - igiełkowe i kulkowe, wybierak biegów z wodzikami, wał korbowy, zapłon z 6 cewkowego na dwucewkowy z lżejszym magnetem, rozrząd kpl, napęd pompy oleju i pompę, kompletne sprzęgło, sprężynkę kosy biegów, całą górę na 110 cm3, łożysko docisku z kulkowego na igiełkowe oporowe, wszystkie uszczelniacze. Do odpalenia brakuje już tylko gaźnika z króccem, na początku będzie to PZ22.
Jeszcze kilka tygodni, potrzeba jeszcze kpl gaźnika króćca linek kierownicy wieżyczek lampy z owiewką i spawania ramy (migomatem poprawienie wszystkich spawów), a kasy brak
seler1500 napisał(a):wieżyczek
Yyy, a co to jest tak w ogóle?
Chyba że wieżyczek lampy, ale i tak to nic mi nie mówi xD
Wieżyczki kierownicy miałem na myśli
Te mocowanie pod zacisk od tarczy wolałbym wyciąć z blachy zrobić coś jak litera E tylko bez środkowego plaskownika wiesz o co chodzi ?
Coś jak odwrócone C
Ja mocowaniem się nie martwię, lagi sprzedane i wrzucam od pitbike 125 z mocowaniem zacisku gotowym. Seryjne lagi to nienajlepszy pomysł, tłumienie bardzo słabe, można wylecieć na winklu, nieraz się o tym boleśnie przekonałem.
Co o tym myślicie, wytrzyma więcej niż seryjne tuleje z tworzywa?
Skoro już tyle modów w tej ramie, aż szkoda nie zmienić czegoś na lepsze, o ile coś takiego będzie lepsze
Rysunek poglądowy, totalnie niezgodnie ze sztuką.
Co do łożysk, zastanawiam się, czy dwa o szerokości 16 mm wystarczą, czy jednak dać więcej - jak myślicie?
Skinder robił coś takiego w motorynce ostatnio. Ja bym jedynie zastosował oś wahacza jak w oryginale z krótkimi gwintami po obu stronach a nie całą gwintowaną oś, choć to i tak lepsze niż oryginał.
Oś taka właśnie będzie, z krótkimi gwintami, toczona z nierdzewki.
Jeju ale nakombinowane, ale rysunek pierwsza klasa można powiedzieć. Też muszę zakombinować jakoś dobrze wahacz w komarku chopperze. Tylko zrobię to trochę inaczej nieco prościej. A jakie amortyzatory tam zastosujesz?
Simson enduro 360 mm regulowane olejowe.
stqc wymyślił prostsze rozwiązanie bez rurki precyzyjnej, i chyba je zastosuję.
Seler a może jednak trochę prościej?
O właśnie możesz spróbować to co wymyśliliśmy w sunie to razem
A rysunek na odwal nabazgrany na wolnej lekcji
Mianowicie nabazgrane w CADzie mój pomysł wygląda tak
Sama tuleja z łożyskiem
I część z tego co będzie w motorynce
Komentujcie smiało
PS. Pomysłem też jest aby tulejke wytoczyć z gniazdem na simering 10x14x3