Właśnie o tym dowiedziałam się gdy kupowałam Yankee, że podczas jazdy coś huknęło w silniku i od tego momentu nie pali. Czy to może być związane ze skrzynią biegów? To znaczy czy możliwe że jakaś zębatka zakończyła w ten oto sposób swój żywot?
Pewnie rozpoławianie znów mnie nie ominie... Czy coś jeszcze mogłoby spowodować huk? Pęknięty pierścień na przykład?
Nie zdziwiłbym się gdyby jakiś zawór dał buziaka dla tłoka czy coś podobnego
Pierścień by nie huknął a skrzynia do odpalania nic nie ma
Sprawdz klin . Ja tak mialem
I jeszcze czy zawleczka od sprzegla nie poszla
Ja 2 tygodnie z tym walczylem a to tylko zawleczka
Lub kosz sprzeglowy ci sie urwal
martin1059@wp.pl napisał(a):I jeszcze czy zawleczka od sprzegla nie poszla
Jaka zawleczka
Jeśli chodzi Ci o te zawleczki jak w silnikach rometa to ja takich nie posiadam
Cytat:Coś huknęło w silniku
J*b! Komunizm
A tak na poważnie, czuć kompresję na kopce?
Jeśli nie, zawory zwiedziły cylinder
Ewentualnie wypluł świecę, korbę lub siadło łożysko stopy korbowodu (jeśli występuje).
Przepraszam nie zauwazylem ze pytanie dotyczy Charta .
Musisz rozebrac i popatrzec co jest nie tak,
W 2T nie ma przecież zaworów
COś w górze musi być
Może tłok się wyłamał ?
Benzer Yankee to 4T. W wątku nie zostało sprecyzowane, jakiego pojazdu tyczy się usterka. Zwłaszcza, że wątek znajduje się w dziale Motorowery i motocykle Romet Motors.