Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Kultowy Motorower Romet Ogar 205, długotrwała kompleksowa renowacja by Marcel
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Standardowe uszkodzenie, zobacz sobie jak joozek to ładnie zrobił.
Może joozek zajalby się tym u mnie. Byłoby super, joozku da rade?
Poszło PW


No powiedzmy, powiedzmy Big Grin Big Grin
Tylko że Ogar 205 miał inne obręcze...
Co nie zmienia faktu, że te będą pasować. Nie każdy musi mieć nawet obręcze w identycznym kształcie krejzi
Nazwa tematu sugeruje, że jednak koledze powinno na tym zależeć Smile
Nie widzę tam "100% oryginał", a jedynie "renowacja", co samo w sobie wcale nie musi znaczyć, że trzeba zadbać nawet o tak kompletnie nieistotny detal Smile
Gdyby nie sam fakt, że 3 lub nawet 4 komplety obręczy okazało się być krzywych to bym tak nie postąpił i pochromował oryginalne, poza tym, ten ogar będzie miał parę części dzisiejszej produkcji Wink.
Witam, dziś trochę nie na temat, ale tu znajdę odpowiedź, bo parę źródeł podaje inne informacje. Mianowicie dziś będzie o rejestracji mojego T1. Może ktoś miał już taki przypadek. Więc, mam ucięty dowód z rometa, decyzję o stałym wyrejestrowaniu pojazdu z 1993 ( Przed 1998 ), oraz problemem nie będzie załatwić umowy kupna/sprzedaży z osobą wpisaną w decyzje o wyrejestrowaniu. Czy da radę to jakoś zarejestrować? Umowa, przegląd i inne to nie problem, chodzi mi o samą walkę z WK Smile, dziękuję z góry wszystkim którzy się wypowiedzą Big Grin.
Wyrejestrowanego pojazdu się nie da zarejestrować z tego co wiem. Chyba pozostaje Ci tylko rejestracja na zabytek/unikat, ale niech wypowiedzą się znawcy tematu...
Da się, nie da się od 98', mój T1 jest wyrejestrowany w 1993, prawo nie działa wstecz, potrzebuje tylko potwierdzenia tego stwierdzenia
Wszytstko wyrejestrowane przed końcem 97 roku bez problemu da się przywrócić do ruchu. Opinia rzeczoznawcy, że jest to pojazd unikatowy, badanie techniczne okresowe i dodatkowe na ustalenie parametrów , ciągłość umów i do wydziału.
Tu chodzi o rejestrację bez opini rzeczoznawcy - nie na unikat...

Podobno można to zrobić tylko z pojazdami wyrejestrowanymi czasowo i ponownie może zarejestrować taki pojazd, może tylko właściciel z dowodu - ale możesz spróbować.
Da się Smile
Poniżej przytoczę moją historię z moim POLO M-760

...
Polo kupiłem swojego czasu bez dokumentów, więc trochę musiałem pokombinować i zanabyć właściwe. Najlepsze okazały się "Wpis do ewidencji" Motorower Romet z datą pierwszej rej 1981 rok - idealne. Spisałem umowę kupna sprzedaży i wrzuciłem do pudełka Smile Wielokrotnie go oglądałem, choćby po to by odnaleźć nr ramy i takie tam - w sumie miałem dużo czasu. Wczoraj zrobiłem przegląd i dziś do WK, a tu zoonk Huh Pojazd wyrejestrowany - brak możliwości rej, ew na zabytek. Cooo? Co Pan mówi - skąd Pan to wie? taka była moja reakcja, a Pan mi wskazał właściwą pieczątkę w DR. Masakra Huh
Pan był jednak bardzo życzliwy, podpowiedział mi, jak można to ominąć. Jako, że pojazd był z sąsiedniego Powiatu - 20 km, nakazał mi schować stary DR i tylko z umową kupna sprzedaży i tablicą rej pojechać pod wskazany adres. Musi być warunek, a nawet 3, tzn, że właściciel musi nadal żyć, pojazd nie był nikomu wcześniej sprzedany i przerejestrowany i nie pochodzi z kradzieży.
Więc tak, z tą umową i tablicą rej pojechałem i poprosiłem o wydanie "Zaświadczenia o danych rej pojazdu" - jako nowy posiadacz pojazdu, zaznaczając, że stary DR zaginął, bo były właściciel nie może go znaleźć. Koszt zaświadczenia 17 zł. Trochę to potrwało, ale miła Pani znalazła właściwy pojazd. Oczywiście informacja o "wyrejestrowaniu pojazdu" była, ale Pani w zaświadczeniu napisała, że "pojazd został skreślony z ewidencji w 1989 roku"
Zwróćcie uwagę na słowa "skreślony", a nie "wyrejestrowany".
Podziękowałem za zaświadczenie i wróciłem do swojego WK.
Tu powitał mnie ten sam urzędnik i z uśmiechem na twarzy powiedział - "no to teraz możemy rejestrować" Smile Po 20 min, dostałem papiery i tablicę rej. Smile PEŁEN SUKCES

Po co to piszę? a no tak sobie pomyślałem, że często miałem możliwość kupna Romet-a, czy Komara od właściciela z tablicą rej, ale bez DR, bo gdzieś zaginął - Można?, można.
Może komuś ta moja historia się przyda Smile
Stron: 1 2 3 4 5 6
Przekierowanie