Klamki były stalowe, z nacięciami do przekładania linek.
Klakson był oryginalnie cynkowany...
niestety nie posiadam ani klamek ani klaksonu bede musial zakupic oryg
no to wtedy bedzie juz wszystko raczej
ale na chwile obecna nie posiadam tyle funduszy wszystko po kolei ,ale postram sie zeby byl jak w oryg dlatego prosze o rady
mianowicie bedzie na wisniowy tak jak w org , kilku kolegow z forum potwierdzilo juz mi ze mogl wychodzic w tym kolorze jako "unikat" wersja z próbnym kolorem
Wyslalem joozkowi rame do ogarniecia i tez kolega mowil ze mogl byc taki i na to wskazuje kolor np kolor sztycy ramy (pod spodem nie bylo zadnego odcienia itp) i pytalem wszystkich z rodziny lacznie z wojkiem i kazdy mowi ze w takim go kupowal od nowosci wiec nie moze byc inaczej
Ja juz swoja rovote zrobiłem i romecik ladny ma nowy kolor teraz czekamy na fotki
Już też jest przywieziony.
No to tak jeszcze z 2 miesiące i powinien trafić do właściciela
skądinąd bardzo nerwowego gościa
Pozdrawiam
Nie zalali numerów na ramie?
Trzeba było nakleić paseczek specjalnej taśmy pod lakierowanie proszkowe - teraz trzeba będzie skrobać
jesli sa oryginalne numery nie przebijane to nie powinny sie zalac jozkowi 2 razy malowali rame do 50t1 i widac numery
Tutaj też są oryginalne nr ramy wiem to wiec dziwne jesli zostaly zalane...
Czy to istotne??? najważniejsze, że są w miarę czytelne
miejmy nadzieje ze widac je