Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Szkoda motorów
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam wszystkich każdy z was jak ja czasami przegląda różne oferty i aukcje z motorami i nie raz potykacie się jak sprzedający sprzedaję np.jakiś motor w dobrym stanie na części osobno wszystko wyprzedaję z niego bak,koła,lampę przód,kierownice.itp ale pojazd jest w dobrym ładnym stanie i na chodzie jeszcze ktoś by na tym pojeździł i szkoda go tak rozebrać raz też na allegro znalazłem gościa który miał motorynki z których wyprzedawał z nich części a były w naprawdę ładnym stanie nawet chyba lepiej niż z fabryki i jeszcze sporo dzieci lub innych mogło na nich pojeździć albo też widziałem simsona którego właściciel też przeznaczył na rozbiórkę a był z takim stanie że po kupnie całego wystarczył go tylko na siebie zarejestrować i nic więcej nie wymagał żadnego wkładu finansowego i aż szkoda takich motorków jak idą na żyletki a jeszcze ktoś by mógł na tym pojeździć i właśnie przez takich i takie rozbieranie motorów ginie ta motoryzacja i jest ich coraz mało a nowych jak wiadomo już nie produkują więc postanowiłem założyć ten dział że jak ktoś coś takiego znajdzie to niech wstawi taki jakiś link i chodzi oto żeby reszta użytkowników tego forum zniechęciło go do wyprzedaży części z tego moto a żeby sprzedał cały tak jak stoi .np jak będzie jakaś motorynka to .np jeden napisze a czemu pan wyprzedaję z niej części jak jest w taki ładnym stanie że jeszcze sporo dzieci by na tym pojeździło potem drugi pisze e-meila do niego przez pana właśnie ginie ta motoryzacja bo rozbieracie sprzęty w dobrym stanie na części.itp chodzi oto żeby sprzedającego zniechęci do rozebrania motoru i wyprzedawaniu z niego części a żeby sprzedał cały bo nie które są naprawdę w idealnym stanie albo do niewielkiego odnowienia i jak się widzi nie raz taki moto w idealnym stanie z przeznaczeniem na części to aż się łza w oku kręci i szkoda sprzętu który by jeszcze komuś posłuży kilka lat.
nic do nie da bo sami sporo osob szuka z forum czesci w bdb stanie a co niesie z esoboa to ze musza byc cale motory rozbierane na czesci juz i tak wielle jest uratowanych motorów Smile
Powiem tak. Siedze duzo na portalach aukcyjnych by kupic motorynke do odratowania w miare kompletna i nie dziubana. Wielokrotnie po zobaczeniu ogloszenia w dobrej cenie wystawionego 5 min temu okazuje sie, ze sprzet sprzedany. Za pare dni widze go w czesciach za 3 krotna cene. Sam ostatnio remontowalem m3 i gdyby nie te na czesci to bym nie mial mocowania lampy tylnej, czy glupiego uchwytu tlumika. Czesci jako nowe w oryginale nie sa dostepne. Ale te uzywane przywracaja swietnosc. To tak jak przeszczep u czlowieka Smile
nie mówię że wszystkie te w gorszym stanie to tak można przeznaczyć na części ale te co wyglądają jak nówki salonówki co nie wymagają wkładu finansowego to chyba trochę szkoda przeznaczyć na części albo te które po kupnie można samemu odrestaurować a jak ci rozbierze na części i wyprzeda wszystko to nie będziesz miał co kupić i odrestaurować jak .np ta
http://allegro.pl/motorynka-pony-kadet-5...90633.html szkoda rozebrać chyba.
Jak ci tak szkoda to może cos kupisz ode mnie?
Prawie kazdaz tych co przyslalesjest nie kompletna i aby dokupić brakujace czesci trzeba sporo wydac niestety
To jest najdłuższe zdanie jakie w życiu widziałam loo Co do "problemu" odpowiem tak, że na części szybciej sprzeda niż miałby sprzedać w całości. A to już zależy od ceny i jak będzie wysoka to nikt nie kupi w całości, a tym bardziej jakieś dziecko...
Myślę że autor nie widzi problemu w tym że często te maszyny mają powkładane to co udało się tanio komuś dostać. A wracając do rozbiórki ludzie którzy kupują w takich cenach nie kupują do totalnych składaków tylko odrestaurowują inne maszyny. I taki jeden składak potrafi kilka a czasem więcej motorowerów doprowadzić do oryginalności. Jak już ktoś napisał to jak człowiek pocięty na przeszczepy. Pomijam temat charta i kilku innych motorowerów gdzie ludzie jak coś mają więcej części z tych ciężko dostępnych to trzymają bo wiedzą że mogą już później w razie draki nie dostać. Tak jak ja mam błotników więcej, migaczy duużo więcej, kilka blokad i zamków boczka oraz stacyjek.
No niestety, ale dla handlarzy ważniejszy jest jak największy zysk, dlatego sprzedają prawie wszystkie pojazdy na części...
Sam osobiscie czasem jak odnawiam swoje motory kupyje inny jako dawce na czesci a pozniej wystawiam w dobrej cenie pozostalosci ale tylko sprzedaje ludzia co potrzebuja znow jako dawce nie dla handlarza
A nikt z was nie pomyślał że ktoś kupując części ratuje nimi inny pojazd?... lub nawet kilka jest uratowanych przez jeden
zresztą większość z nich to trupy bez papierów w które trzeba władować sporo kasy a to się nie opłaca
tak sam rozbieram i sprzedaje na części i jest mi z tym dobrze, byznes je byznes
Ja osobiście zgadzam się z kolegą Szymonem. Widzę sens w rozebraniu jednego pojazdu, który może uratować 10 innych. Polecam zastanowić się w czym jest większy sens, w istnieniu jednego egzemplarza w w miarę dobrym stanie, czy też 10 pięknie odrestaurowanych przy użyciu z części z rozbiórki? Nie sądzę, żeby ktoś rozbierał idealnie zachowane w oryginalne motocykle z przebiegiem rzędu 100 km.
Chyba odrestarator nie przeczytal o napisałem.
Ale chyba chodzi o bardzo dobrze zachowane egzemplarze, co nie?

Ja co do sprzedaży pojazdów na części, w gorszym stanie niż w.w. nic nie mam.

Przecież można kupić element w gorszym stanie i go odnowić i to jest moim zdaniem dużo lepsze rozwiązanie...
Przekierowanie