Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Romet Chart 89r. By Hubert Przemiana Z Brzydkiego Kaczątka W Pięknego Łabędzia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam

W moje ręce w 2016 roku trafił nie kompletny silnik do Rometa Charta.
Na początku był na sprzedaż. Nikt nie chciał kupić więc zdecydowałem się na remont silnika Smile

Zakończył się rok 2016 co do silnika nic nie ruszone.

W wakacje tego roku wpadło ogłoszenie o sprzedaż prawie kompletnej ramy do Charta.
Nie wahałem się i napisałem, tydzień później byłem posiadaczem prawie całego rometa Charta. Niestety bez dokumentów.

Ramę zacząłem rozbierać na części pierwsze. Stan na początku mnie rozczarował, aczkolwiek po bliższych oględzinach okazało się że nie jest tak źle Smile
Najbliże plany co do motoroweru:
1. Złożyć w całość dół silnika.
2. Oddać ramę do piaskowania i malowania proszkowego.
3. Umieścić silnik w ramie i postawić wszystko na kołach
Zrobienie całej instalacji na nowo.
4. Cylinder 55/4 lub 55/2
5. Odpalić Charta
6. Skompletować brakujące części (błotniki, kierunkowskazy, opony, boczek)
7. Malowanie baku, boczków i błotników.
8. Montaż całej reszty w ramę
9. Oddanie do chromowania lub kupno bagażnika i kierownicy.
10. Detale (pompka, pasek na bagażnik, Klakson itp.)
11. Projekt zegarów i stacyjki
12. Polerka silnika i elementów aluminiowych
13. Złożenie wszystkiego w całość i cieszenie się z odrestaurowanego motoroweru Smile


Pierwsza część dotycząca romecikq jest już opisana, zachęcam do śledzenia tematu.

Zachęcam równiez do odwiedzenia tematu związanego z ogarem 200 w najbliższym czasie również będzie tam się coś działo.

Jeżeli miałby ktoś na sprzedaż części silnikowe do charta (wałek rozrusznika kpl, tryby i nakrętki od strony sprzęgła itp) to proszę o wiadomość prywatną

Pozdrawiam Wink
[attachment=15763]
Widzialem ten gruz, polowalem na kierunki z rurkami z niego, są chociaż sprawne?
Kierunki chyba z simka więc nie było na co polować.
Tak, kierunki z Simsona są... No nic trzeba będzie polować na ori Smile

Ostatnie zakupy to siedzenie w idealnym stanie i koło tył z dobrym chromem.
Rama w sobotę jedzie do piaskowania.

A już w niedzielę odwiedzę oldtimerbazar i może coś do charcika wpadnie Wink

Macie porównanie starego i nowego siedzenia.
[attachment=15795]
[attachment=15794]
Czekam na efekt koncowy sam kupilem charta i z czesciami d osyc ciężko niektorymi Smile
Kolejne prace Smile

Rama już praktycznie rozebrana, jutro przyspawam ogranicznik bo jest urwany Smile


A tu chrom przedniego koła po czyszczeniu Big Grin



Przepraszam za jakoś zdjęć...robiłem aparatem, jutro coś z lustrzanki wpadnie Smile
Też się napucowałem przy felgach, nawet je wypolerowałem. Były małe kropki, po roku znowu wylazło. Kupiłem aluminiowe 17 w jackmotors plus szprychy i takie muszą puki co być. Jak będzie wolna kasa to oryginały pójdą pod chrom, a szprychy i nyple pod ocynk. Nie polecam bawić się z obręczami które już mają ślady rdzy po prostu nie warto.
(21-09-2017 23:07:44)kdudka napisał(a): [ -> ]Też się napucowałem przy felgach, nawet je wypolerowałem. Były małe kropki, po roku znowu wylazło. Kupiłem aluminiowe 17 w jackmotors plus szprychy i takie muszą puki co być. Jak będzie wolna kasa to oryginały pójdą pod chrom, a szprychy i nyple pod ocynk. Nie polecam bawić się z obręczami które już mają ślady rdzy po prostu nie warto.

Na razie muszą wystarczyć. Zobaczymy czy to w ogóle będzie jeździć haha Tongue
Bez dokumentow to nie zaczynalbym niczego przy tej ramie robic, zdjac osprzet i na zlom.
Chartem to sie fajnie jezdzi ale w dlugie trasy po drodze. Ty brakiem dokumentow sie od tego odetniesz.
Przedmówca dobrze mówi. Ramy z papierem chodzą poniżej 300 zł jak się poszuka widziałem nawet za 280 ostatnio. Myślę że kupno ramy to dobre rozwiązanie. Ja bym kupił coś z papierem za 500 zł się trafiają i najwyżej części potem jakieś odprzedasz.
Wywalać ramę na złom, tylko dlatego, że nie ma dokumentów...
(22-09-2017 01:10:02)charper napisał(a): [ -> ]Bez dokumentow to nie zaczynalbym niczego przy tej ramie robic, zdjac osprzet i na zlom.
Chartem to sie fajnie jezdzi ale w dlugie trasy po drodze. Ty brakiem dokumentow sie od tego odetniesz.

Dokumenty może uda się załatwić bo poprzedniemu właścicielowi zaginęły... Jak się nie znajdą to rejestracja na unikat, umowa z właścicielem i gitara. Na złom nie będę wyrzucać bo już wszystko w niej ogarnąłem Smile
Lepiej kupić papiery i przebić numery
na unikat raczej nie da rady, prędzej na zabytek w co też wątpię, ma to też swoje korzyści i wady, lepiej zrobić tak jak pisałem wyżej
A niby dlaczego nie uda się zarejestrować na unikat?
Moim zdaniem rejestrowanie na unikat to bezsens. Gdzieś czytałem i nawet słyszałem że jak zarejestrujesz na unikat i nie będziesz o ten pojazd dbał, to konserwator ma prawo wziąć ten pojazd i go odbudować ale ty płacisz za tą odbudowę lub kiedy chcesz sprzedać pojazd zarejestrowany na unikat to może być z tym problem ponieważ, (chyba) 1/4 już taki pojazd należy do państwa. Ja jak będę chciał zarejestrować mojego Rometa 2375 to będę szukał ramy z papierami lub samych papierów, po pierwsze taniej to wyjdzie i po drugie nie ma tyle z tym problemów co z unikatem. Ale cóż twój motor, twoje pieniądze, rób co chcesz.
Stron: 1 2
Przekierowanie