Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Po czyszczeniu gaznika slabo odpala 023
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam.Tak jak w temacie silnik slabo odpala po czyszczeniu gaznika.Mianowicie przed czyszczeniem czy zimny czy cieply odpalal od kopa teraz na zimnym trzeba kopac z pięć razy nie ustannie zanim zalapie na ciepłym dobrze pali.Gaznik czyscilem z powodu bardzo nie stabilnych wolnych obrotów nie dalo sie wyregulowac gaznika tak zeby obroty byly stabilne.A wiec rozebralem gaznik na czesci i wygotowalem wszystkie czesci w wodzie z octem wymieniając wode 2 razy po tej operacji wydmuchalem i poskladalem gaznik i włożyłem do moto i po odkreceniu kranika gaznik samoczynnie sie zaczol przelewac paliwem wiec wcisnolem cypel od pompki po czym paliwo przestalo sie przelewac. Teraz po dlurzszym postoju w wezyku z kranika nie ma wcale paliwa a po odkreceniu kranika gaznik sam sie przelewa tak jakby iglica plywaka nie zamyka doplywu po dotknieciu pompki przestaje.W czy moze być problem czy duzy poziom paliwa w komoze plywakowej moze mieć wpływ na uruchamianie silnika?Prosze o pomoc. Pozdrawiam.
Właśnie zepsułeś Sobie gaźnik.
Też to dostrzegłemDodgy
Gaźnika nigdy nie traktujemy octem i wysoką temperaturą. Później właśnie takie są tego skutki.
z kąd pomysł na zupę gaźnikową? już któryś raz ktoś tak zepsuł gaźnik Sad
Jedyne wyjście z tej sytuacji to kupić nowy gaźnik. Na przyszłość jak będziesz czyścił gaźnik to nie gotuj go w niczym tylko cały rozbierz i włóż do nafty albo benzyny. Dysze najlepiej kompresorem przedmuchać. Mi zawsze pomagało Wink
Przedmuchanie samych dysz, to nie wszystko. Ważne jest jeszcze wydmuchanie kanałów wewnątrz gaźnika. W wielu przypadkach, te kanały są słabo drożne co prowadzi do wielu niechcianych sytuacji pracy silnika.
Przekierowanie