Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Mój nowy Ogar
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Siamanko!

Dzisiaj stałem się posiadaczem kolejnego ogara model 200. Ogara kupiłem w Baranowie Sandomierskim od prawie 70 letniego pana, który ma ule z pszczołami Tongue. Dowiedziałem się o nim dość nietypową drogą. Mój tata pracuje w firmie ubezpieczeniowej. 3 lata temu przyszedł do niego właśnie ten pan i mówił, że coś tam ma w garażu. Ja jeszcze się nie interesowałem motocyklami, więc nic mi o tym nie mówił. Tydzień temu pan spytał się go czy chce tego ogara. Nie jeździł nim od ok. 10 lat i chciał się go pozbyć bo zagracał mu garaż. No to dzisiaj szybki telefon, mówi, że możemy przyjechać. No to do wujka po przyczepkę i lecim na Baranów Big Grin. Na miejscu zaprowadził nas do garażu. Otwiera go, a tam ogar w świetnym stanie Smile. Pytam się czy jakieś problemy w silniku były, mówi, że chciał go kiedyś odpalić ale nie odpalił i ,że pasuje cały rozebrać i przeglądnąć. Wyciągam go i ładuję na przyczepkę. Tata ogarnia umowę i kupujemy go za 100 zł bo właściciel chciał oddać po złomowej cenie. Przyjechaliśmy do domu, postawiłem ogara i patrzę czy jest iskra, jest Smile. Chciałem przepłukać bak, zaglądam, a tam od groma rdzy Sad , ale wymieniłem baki od niebieskiego i siedzi. Później wyczyściłem cały gaźnik w benzynie, poskładałem i zabieram się za odpalanie. Przelałem gaźnik, odpalił za 2 kopnięciem Big Grin. Tylko jest taki problem, że łapie od razu najwyższe obroty jakie się da Sad . Regulacja gaźnika nie pomogła nic. Chciałem z pycha, ale jak dodam gazu to gaśnie zaraz. Powiecie mi co robić? W silnikach 223 jestem trochę zielony, ale obstawiam simmerka od strony zapłonu. Przepustnica się nie blokuje jak by co.
Zapomniałem jeszcze dodać, że ogar jest z papierami Big Grin Smile.

Tutaj zapodaję zdjęcia:







On do zdjęć wygląda jak czerwony, ale to jest pomarańczowy kolor tzw. czerwień meksykańska.
poszczęściło ci się Big Grin
A nie wiesz czemu się tak wkręca na full obroty?

Nie wiem o co chodzi z tą blaszką w pływaku ale ona jest podgięta w dół.
pewno gaźnik, jak piszesz że pływak nie tak to ustaw na nowo poziom paliwa
Ja nie wiem czy to wina pływaka tylko piszę, że blaszka jest tak zagięta
fajny ogarek Smile
A przypadkiem ci sie przepustnica nie zacięła?
Ogl to fajny stan - do dopieszczenia z tego co widać Wink
Raczej się nie zacięła, ponieważ cały czas chodzi normalnie i mogę normalnie kręcić manetką.

Blaszka jest zagięta w dół u mnie. A wy jak macie? Na yt mówił typ, że jak tak motocykl wchodzi od razu na maks obroty to trzeba podgiąć do góry. Prawda?
też możliwe ale chyba kolega sprawdził coś takiego?
Jeszcze nie bo ja go odpalałem o 21, komary mnie gryzły i nie chciałem już się męczyć. Jutro wszystko będę sprawdzał.

Z pod kopnika leci mi olej ze skrzyni. Tam jest jakiś oring?
(16-08-2017 23:52:40)Rometowiec14 napisał(a): [ -> ]Z pod kopnika leci mi olej ze skrzyni. Tam jest jakiś oring?

tak, simering

A może po prostu źle założyłeś przepustnicę? ma się cała schować.
Przepustnica weszła całym rowkiem w to co wystaje w gaźniku
Ładny okaz jeszcze za tak śmieszne pieniążki, wyczyść oryginalny bak i załóż tam gdzie jego miejsce bo w niebieskim "romecikowi" nie do twarzy.
(16-08-2017 23:59:13)Odrestaurator napisał(a): [ -> ]
(16-08-2017 23:52:40)Rometowiec14 napisał(a): [ -> ]Z pod kopnika leci mi olej ze skrzyni. Tam jest jakiś oring?

tak, simering

Tak, oring
Fajny ten ogarek, jeszcze za takie pieniądze to już w ogóle miodzio. Jak założysz ori bak i go wypolerujesz to będzie wyglądał jak cukiereczek. Też tak miałam kilka razy, że mój Mieczysław(czyt. Ogar) po odpaleniu wkręcał się od razu na najwyższe możliwe obroty. Okazało się, że nie dostaje w ogóle paliwa.
Stron: 1 2
Przekierowanie