Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Komar Sport 2361 1973 - mój bzyk:)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
A na cholere ktoś tam niby szpachlowałHuh
Zeszlifowane jest na płasko i szpachlą wyrobione tak, żeby było okrągłe i pasowało do reszty - sam się zastanawiam po kiego grzyba koś przy tym grzebał?
Np kradziona rama, i nie chciał żeby po numerach doszli skąd....
Rama od Sporta jest taka sama jak 2330 i 2350?
Taka sama jak 2350 i na pierwszy rzut oka taka sama jak 2330,jeśli chodzi o 2330 to różni się małymi szczegółami jak rurka pod siodłem czy inny wahacz tylny.
Czyli pozostaje mi kupić ramę od 2350 z czytelnym numerem, przerzucić tabliczkę znamionową z tej mojej kombinowanej i po sprawie? Dobrze kombinuję? Tylko z tego co piszecie na forum początek nr ramy oznaczał rok produkcji, czyli musiałbym mieć 73?

Dobra - zgłupiałem do reszty... Od kiedy wprowadzono nr ramy ośmiocyfrowy gdzie pierwsze dwie cyfry oznaczały rok produkcji? W moim ewidentnie zeszlifowane jest 6 cyfr, do tego w necie obejrzałem kilka fotek ram od Sporta i też było 6 cyfr. Reasumując: zdrowa rama od 2350, przekładam tabliczkę i problem z głowy...
Wyjaśni ktoś jak to jest z tymi numerami?
Jesli masz 6 cyfr to nie ma nr rocznika. A jesli 8 to dwie piewsze to rocznik.
To wiemSmile Ale od kiedy wprowadzono numerację ośmiocyfrową?
zależy od modelu, ale tak mniej więcej od 1980 roku
OK, to już wiem co robić... Paczka wczoraj wysłana.
Wczoraj odebrałem klamoty od lakiernika - kiedy okazało się, że z powodu zdartych numerów muszę rozbierać bzyka w drobny mak stwierdziłem, że jak już będzie w częściach to pójdzie do odświeżenia do lakiernikaSmile Z braku czasu składanie pójdzie wolno ale mam radochę bo blachy wyglądają jak nówki z fabrykiSmile W miarę możliwości będę wrzucał fotki z odbudowy...
Czy macie jakiś patent (oprócz rozwiązania Joozka ze "ściskiem" do sprężyn) który umożliwi w miarę bezpieczny dla lakieru montaż przedniego zawieszenia na wahaczykach?

(23-03-2018 09:12:07)Kosa78 napisał(a): [ -> ]Czy macie jakiś patent (oprócz rozwiązania Joozka ze "ściskiem" do sprężyn) który umożliwi w miarę bezpieczny dla lakieru montaż przedniego zawieszenia na wahaczykach?

Kolejny problem, który wyskoczył - miseczki łożysk główki wchodzą luźno w ramę - wydaje mi się, że powinny być wciskane?
Mój patent Ci sie nie podoba ??? Huh



Co do miseczek - bieżni. Tak mają być wprasowane, unieruchomione.
Pewnie kupiłeś to g...o chińskie Smile znów będziesz przepraszał się i chromował stare oryginały Tongue
Podoba się bardzo, tylko że tworzenie takiego wichajstra na montaż jednego zawiasu trochę mnie odrzuca - u Ciebie restauracja Robaków idzie taśmowo to i taki przyrząd się przydaSmile
Co do miseczek - stare nie nadawały się już do niczego i dlatego musiałem kupić nowy zestaw z łożyskami. Różnica średnic to około 0,5mm ale to wystarczy żeby latały jak świnia w patyku. Muszę wymyślić jakiś sposób żeby je unieruchomić - przy takim luzie wklejanie raczej nie mam sensu. Może sposobem ojców naszych wpakuję na żyletkiSmile?
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
Przekierowanie